Neo skleja outsourcingowego kolosa

Marcel ZatońskiMarcel Zatoński
opublikowano: 2013-09-13 00:00

Fundusz, który w tym roku zainwestował już 50 mln zł, szuka czwartego filaru dla grupy OEX — spółki IT.

Ciągnie swój do swego. Fundusz Neo Investments, znany z inwestycji w spółki outsourcingowe, w ostatni piątek za 12,2 mln zł przejął od funduszu Impera pakiet akcji notowanego na GPW Tella, dający 35,67 proc. głosów na walnym. Tell zarządza największą w kraju siecią salonów sprzedaży, działających pod szyldem Orange. Poprzez spółki zależne współpracuje też z Plusem i T-Mobile.

— To bardzo ciekawa spółka z dużą siecią placówek i stabilnymi finansami — mamy kilka pomysłów na jej rozwój i rozbudowanie oferty w punktach sprzedaży. Na walnym pod koniec września chcemy omówić zalążki nowej strategii z innymi akcjonariuszami, a w ciągu trzech miesięcy zdecydujemy, czy ogłosimy wezwanie, do którego zobowiązują nas przepisy, czy zejdziemy poniżej progu 33 proc. głosów — mówi Jerzy Motz, partner w funduszu Neo Investments.

Tell będzie kolejną spółką w portfelu Neo Investments, ściśle współpracującą z telekomami. Perłą w inwestycyjnej koronie funduszu jest grupa Outsourcing Experts (OEX), obsługująca dziś ponad 500 polskich przedsiębiorstw, głównie z branż: telekomunikacyjnej, finansowej i FMCG. — Grupę OEX budujemy na wzór działających na Zachodzie holdingów outsourcingowych. Opiera się ona na trzech filarach — obszarach kompetencyjnych, które przynoszą już prawie 200 mln zł przychodów i rosną co roku z dynamiką w granicach 10 proc. — mówi Jerzy Motz.

Pierwszy z nich to call center, reprezentowane przez spółkę Voice Contact Center, a drugi — zarządzanie dokumentami i obsługa back office przez spółkę ArchiDoc. W ramachostatniego filara, czyli wsparcia sprzedaży i marketingu, działają trzy firmy. Największa z nich to Cursor, odpowiadający za połowę przychodów grupy i zajmujący się m.in. outsourcingiem sił sprzedaży i logistyką materiałów marketingowych. Dwie pozostałe to Galposter, zajmujący się rebrandingiem, i Divante, projektujące rozwiązania z zakresu e-commerce i marketingu internetowego.

— Divante przejęliśmy w tym roku, żeby uzupełnić kompetencje grupy w usługach dla e-biznesu. OEX ma się w najbliższych latach rozwijać organicznie, ale chcemy też przyłączać do grupy kolejne spółki — tak w segmentach rynku, na których już działamy, jak i w nowych. Na pewno będziemy chcieli przejąć spółkę z branży IT, która stałaby się naszym czwartym filarem. Na pojedyncze akwizycje możemy wydać 20-40 mln zł — mówi Jerzy Motz.

W tym roku łączne inwestycje funduszu sięgnęły ok. 50 mln zł. Według Jerzego Motza, kolejne transakcje z udziałem Neo Investments powinny dojść do skutku w 2014 r.

— To będą spółki spoza rynku giełdowego. Jednocześnie sami kończymy kilka inwestycji — planujemy wyjście z zajmującego się energią odnawialną Eco Wind, w którym mamy 25 proc. udziałów — reszta należy do CEZ. Z pewnością jednak w najbliższym czasie nie będziemy wychodzić z grupy OEX — mówi Jerzy Motz. Neo Investments — poza outsourcingiem i OZE — inwestuje w nieruchomości i ziemię rolną. Ma też w portfelu fundusz venture, który do tej pory zainwestował w jeden start-up — spółkę Nanovo, rozkręcającą działalność w branży digital signage, czyli ekranów reklamowych, montowanych m.in. w sklepach.

Według Jerzego Motza, ta spółka może zostać włączona do grupy OEX.