Nepentes poluje na uśpione rejestry

Agnieszka Berger
opublikowano: 2008-04-02 00:00

Wprowadzenie do produkcji leku, budowa zakładu produkcyjnego i wypłata dywidendy — oto plan łódzkiej spółki.

Wprowadzenie do produkcji leku, budowa zakładu produkcyjnego i wypłata dywidendy — oto plan łódzkiej spółki.

Nepentes, producent dermokosmetyków i preparatu na przeziębienie „Propolki”, chce jeszcze w tym roku sprawić inwestorom miłą niespodziankę.

— Nie mamy własnych produktów, które są lekami, a jest naszą ambicją, żeby produkować leki we wszystkich trzech obszarach, na których się znamy — dermatologii, pediatrii i leczeniu przeziębienia. Jest wiele firm, które produkują leki sprzedające się słabo ze względu na brak promocji lub niepasujące do portfolio producenta albo mają „uśpione rejestry”, czyli zarejestrowane preparaty nigdy niewprowadzone na rynek — mówi Mirosław Sygnet, wiceprezes Nepentesa odpowiedzialny za produkcję.

Zakupy, zakupy

Spółka zamierza kupić prawa do produkcji zarejestrowanych leków lub producenta, który wytwarza preparaty uzupełniające ofertę Nepentesa.

— Rozmowy trwają już dość długo i są zaawansowane. Nie zdążymy pewnie do połowy roku, ale w II półroczu chcielibyśmy już pochwalić się inwestorom pierwszymi rezultatami. W prognozach uwzględniliśmy już niewielki wpływ dodatkowych przychodów na nasze wyniki — zapewnia wiceprezes.

Z giełdowego podwyższenia kapitału spółka ma na inwestycje blisko 30 mln zł. Połowę ma pochłonąć budowa drugiego zakładu produkcyjnego. Nepentes rozmawia o dzierżawie działki w Łodzi. W grę wchodzi również modernizacja kupionego zakładu, gdyby doszło do przejęcia innego producenta.

Zysk do podziału

Mimo zaawansowanych projektów inwestycyjnych Nepentes raczej nie zrezygnuje z wypłaty dywidendy.

— Zakładaliśmy wypłacenie akcjonariuszom do 30 proc. zysku netto. Z dużym prawdopodobieństwem zarząd zarekomenduje takie rozwiązanie na przełomie maja i czerwca. Gdyby okazało się, że na inwestycje potrzebujemy więcej środków, być może wypłata będzie mniejsza, ale nie sądzę, żeby spółka w ogóle zrezygnowała z dywidendy. Nie mamy długów, więc nie brakuje nam możliwości finansowania inwestycji — tłumaczy Mirosław Sygnet.

W 2007 r. Nepentes zarobił netto 13,6 mln zł (8,1 mln zł rok wcześniej) przy przychodach ze sprzedaży na poziomie 86,2 mln zł. Spółka chce podnosić zyski dzięki systematycznemu zwiększaniu udziału sprzedaży własnych produktów. Poza produkcją spółka zajmuje się też dystrybucją preparatów innych wytwórców (m. in. Sudocremu i gamy produktów Klosterfrau).