Niemiecki Nextbike przejmie większościowy pakiet akcji lidera bikesharingu w Polsce i dokapitalizuje tonącą spółkę kwotą 11 mln zł.
Ostatnia deska ratunku nadeszła z Niemiec. Nextbike GmbH obejmie ponad
51 proc. głosów na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy Nextbike Polska —
ma to uratować spółkę przed utratą płynności. Niemiecki Nextbike
dokapitalizuje ją kwotą ponad 11 mln zł poprzez objęcie akcji, m.in.
akcji z najnowszej emisji, na które nie udało się znaleźć wcześniej
chętnych na rynku.
Aktywuj dostęp do pb.pl – zyskasz nieograniczoną możliwość czytania najświeższych informacji z gospodarki i rynków. Aby korzystać z nich jeszcze wygodniej, pobierz aplikację mobilną.
Zamów wersję Premium, a do Twojej dyspozycji będzie pełna zawartość pakietu Basic, a dodatkowo: e-wydania, raporty branżowe, LexBiznes oraz atrakcyjne rabaty na konferencje.
Niemiecki Nextbike przejmie większościowy pakiet akcji lidera bikesharingu w Polsce i dokapitalizuje tonącą spółkę kwotą 11 mln zł.
Ostatnia deska ratunku nadeszła z Niemiec. Nextbike GmbH obejmie ponad
51 proc. głosów na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy Nextbike Polska —
ma to uratować spółkę przed utratą płynności. Niemiecki Nextbike
dokapitalizuje ją kwotą ponad 11 mln zł poprzez objęcie akcji, m.in.
akcji z najnowszej emisji, na które nie udało się znaleźć wcześniej
chętnych na rynku.
— Mamy za sobą bardzo intensywne tygodnie. Cieszę się, że nasz
dotychczasowy niemiecki partner zdecydował się wesprzeć nasze działania
i planuje zwiększyć swój udział w akcjonariacie. Zaangażowanie
kapitałowe Nextbike GmbH oddala ryzyko niewypłacalności i upadłości
Nextbike Polska — komentuje Paweł Orłowski, ustępujący prezes Nextbike
Polska.
O rezygnacji poinformował w piątek.
— Moja misja dobiegła końca. Zostawiam spółkę w dobrych rękach. Jestem
przekonany, że wynegocjowane rozwiązanie jest korzystne dla
akcjonariuszy, samorządów i naszych partnerów biznesowych — dodaje Paweł
Orłowski.
Mevo
Nextbike Polska, który przez ostatnie lata wygrywał niemal w każdym
przetargu na rowery publiczne w Polsce, od początku działał nad Wisłą na
licencji niemieckiego partnera, ale dotychczas większościowym
udziałowcem spółki była grupa Larq (w której udziały mają m.in. fundusz
hedgingowy Harbinger Capital, Nationale Nederlanden i Quercus TFI).
Nextbike przeforsował na polskim rynku model współdzielenia rowerów, w
którym jeden kontrahent bierze wszystko — dostarcza samorządom rowery,
infrastrukturę, aplikacje, a potem jest wieloletnim operatorem systemu.
Rowerową spółkę pogrążył kontrakt jej spółki córki — NB Tricity — na
pomorski system rowerowy Mevo, który miał przynieść 40 mln zł. Zamiast
tego przyniósł straty w wyniku zerwanej umowy i kar, jakimi obciążył
spółkę zamawiający — Obszar Metropolitalny Gdańsk–Gdynia–Sopot (OMGGS).
Wczesną jesienią samorządowe stowarzyszenie odstąpiło od umowy z powodu
opóźnień operatora, ściągnęło z banku gwarancję w wysokości 4 mln zł i
żąda 8 mln zł kar. Nextbike ogłosił, że wystąpi o upadłość spółki
zależnej, choć do tej pory nie było formalnego wniosku. Po III kwartale
tego roku cała grupa zanotowała ponad 23 mln zł straty.
a2bc4ae2-8c2e-11e9-bc42-526af7764f64
Puls Samorządu
Newsletter o inwestycjach i finansach lokalnej administracji.
ZAPISZ MNIE
Puls Samorządu
autor: Aleksandra Rogala
Wysyłany raz w tygodniu
Newsletter o inwestycjach i finansach lokalnej administracji.
consents-consent_327
ZAPISZ MNIE
consents-consent_294
Administratorem Pani/a danych osobowych będzie Bonnier Business (Polska) Sp. z o. o. (dalej: my). Adres: ul. Kijowska 1, 03-738 Warszawa.
Kliknij w link w wiadomości, aby potwierdzić subskrypcję newslettera.
Jeżeli nie otrzymasz wiadomości w ciągu kilku minut, prosimy o sprawdzenie folderu SPAM.
Tysiące rowerów
Pomorska umowa (system miał obejmować łącznie kilkanaście gmin, w tym
Trójmiasto) była jedną z największych w portfolio grupy, która jest
obecnie operatorem bikesharingu w kilkudziesięciu gminach. Miał być to
pierwszy system rowerowy w Polsce działający wyłącznie w oparciu o
rowery czwartej generacji z napędem elektrycznym, produkowane i
dostarczane przez Nextbike. Spółce NB Tricity udało się zrealizować
tylko pierwszy etap, czyli dostarczyć jedną trzecią zamówienia — 1224
rowery i 660 stacji rowerowych, które teraz są własnością samorządów,
podobnie jak prawo do używania aplikacji (gminy zapłaciły za to 9,7
mln zł). Funkcjonowanie systemu jest wstrzymane. Nextbike został z
pozostałą flotą rowerową, którą wyprodukowano w Niemczech na potrzeby
kontraktu. Teraz blisko 3 tys. rowerów trafiło pod zastaw banku Alior.
Ich szacunkowa wartość — według spółki — to 33,1 mln zł. Tymczasem
Pomorze szuka nowego operatora systemu — w ubiegłym tygodniu ogłoszono
dialog konkurencyjny, który ma pomóc samorządom określić nowe wymagania
dla potencjalnego operatora w kolejnym przetargu. Przygotowania do
pierwszego trwały ok. dwóch lat.