Nowe szanse pojawiły się przed fabryką Fiata w Tychach w związku z niemal pewnym już zawarciem sojuszu między włoskim koncernem motoryzacyjnym a europejskim Fordem. Jak poinformowała w piątek włoska prasa, w polskiej fabryce, w której obecnie powstają pandy, produkowane będą nowe fiaty 500 i fordy Ka.
Doniesienia o zamiarze wspólnej produkcji samochodów małolitrażowych potwierdził w piątek szef marketingu Fiata, Lapo Elkann w wywiadzie dla włoskiej rozgłośni "Radio 24". Dodał, że nie wiadomo jeszcze, czy porozumienie to zostanie rozszerzone.
Według włoskich mediów, sojusz koncernów ma zostać oficjalnie ogłoszony w najbliższych dniach. Nieoficjalnie, jak twierdzi dziennik "La Repubblica", wiadomo, że obie firmy prowadzą rozmowy dotyczące wspólnej produkcji dwóch małych samochodów w polskiej fabryce koło Bielska-Białej. Pierwsze nowe "pięćsetki" mają zjechać z tamtejszych taśm montażowych w 2007 roku, a fordy Ka - rok później.
Media podkreślają, że będzie to sojusz produkcyjny i nie dojdzie do żadnej wymiany akcji obu koncernów.
W oświadczeniu przesłanym w piątek PAP przez rzecznika prasowego Fiata z Turynu, potwierdził on, że "od jakiegoś już czasu toczą się rozmowy pomiędzy przedstawicielami Fiata i Forda mające na celu przeanalizowanie możliwości współpracy obu firm w tworzeniu nowego samochodu z segmentu małych samochodów (segment A)".
"Rozmowy, które są bardzo pozytywne i owocne, doprowadziły już do podpisania listu intencyjnego. Oba samochody - owoc współpracy strategicznej - będą się znacznie różnić stylem. Będą to: dla Fiata - nowy model 500, a dla Forda - następca Ka" - wyjaśnił. Nie odniósł się natomiast do doniesień prasowych, jakoby wspólną produkcję koncerny miały uruchomić w fabryce koło Bielska-Białej.
Sylwia Wysocka