Niemcy chcą wesprzeć krajowe inwestycje

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2024-10-23 11:58

Niemiecka gospodarka utknęła w marazmie i najprawdopodobniej w tym roku, odnotuje drugi z rzędu spadek PKB. Problemem jest m.in. niska konsumpcja oraz niewystarczające inwestycje krajowe. Na wzmocnienie tych drugich ma pomysł niemieckie ministerstwo gospodarki.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Robert Habeck, stojący na czele resortu gospodarki zaproponował, by Fundusz Niemiec dotował inwestycje oprócz tych związanych z projektami budowlanymi. Chodzi o sięgające 10 proc. wsparcie. Premia byłaby odliczana od zobowiązań podatkowych lub wypłacana w gotówce, jeśli firma nie jest dochodowa.

Projekt, który nie jest – przynajmniej na razie – utożsamiany z polityką rządową – nie obfituje w szczegóły. Wiadomo jedynie, co podkreśla ministerstwo, że ukierunkowane wsparcie inwestycyjne kosztowałoby państwo mniej niż ogólne obniżki podatku od osób prawnych.

Pobudzenie gospodarki przez resort stoi w sprzeczności z dotychczasowymi deklaracjami ministerstwa finansów, które dąży do ograniczenia dotacji. Popierany przez finansistów hamulec zadłużenia kraju, został oceniony przez zwolenników państwowej pomocy, jako „hamulec wzrostu gospodarczego”.

Proponowany Fundusz Niemiec byłby ograniczony do pięciu lat, a jego celem byłaby modernizacja niedomagającej infrastruktury oraz wsparcie edukacji i cyfryzacji. Wraz Tylko te dwa ostatnie obszary wraz z transportem – jak się szacuje - wymagałyby inwestycji publicznych sięgających kwoty ponad 200 mld EUR do końca dekady.