Kanclerz Angela Merkel zdecydowała dwa lata temu o zamknięciu do 2022 roku niemieckich elektrowni atomowych. Od tego czasu nie doszło do gruntownej reorganizacji systemu dostaw energii elektrycznej i redukcji kosztów.
Obecnie kanclerz Merkel mówi o pilnej konieczności zmian w prawie gwarantującym dochody producentom energii słonecznej, wiatrowej oraz z innych odnawialnych źródeł. To reakcja na rosnącą różnicę kosztu subsydiowanej energii z OZE i kosztu energii z konwencjonalnych źródeł.
Operatorzy sieci energetycznych w Niemczech poinformowali tymczasem, że w przyszłym roku subsydia wzrosną do 6,24 eurocentów za 1 kw/h z 5,23 eurocentów w obecnym.