Według danych Insolvency Service w okresie lipiec-wrzesień odnotowano 4 355 niewypłacalności przedsiębiorstw, co oznacza wzrost o 0,4 proc. w stosunku do II kwartału. Liczba firm dla których powołano specjalny zarząd i w których firmy księgowe pomagają odzyskać pieniądze dla wierzycieli, wzrosła o 20 proc.
Gospodarka Wielkiej Brytanii straciła pęd od momentu referendum ws. brexitu, które miało miejsce w czerwcu 2016 r. Związanymi z tym problemami szczególnie mocno dotknięte zostały inwestycje biznesowe. Odnotowany wzrost w pierwszym kwartale 2019 r. okazał się mieć charakter tymczasowy i został przyspieszony dzięki gromadzeniu zapasów przed pierwotnym terminem brexitu, który był zaplanowany na 29 marca.
Stołeczny Londyn odnotował wzrost liczby niewypłacalnych firm o 1,2 proc., dwukrotnie wyższy niż średnia dla Wielkiej Brytanii. W ciągu ostatnich 12 miesięcy najwyższa liczba niewypłacalności stała się udziałem branży budowlanej, a następnie usług administracyjnych i pomocniczych, sprzedaży hurtowej i detalicznej oraz w segmencie firm zajmujących się naprawą pojazdów.