PIMCO, spółka córka niemieckiego giganta ubezpieczeniowego Allianz, jest jednym spośród 9 zarządzających, z którymi pożegnali się Norwegowie. W gronie pozostałych znany jest przede wszystkim amerykański BNY Mellon AM.
Co ciekawe, kierowany przez Yngve Slyngstada fundusz zatrudnił 12 firm, w tym tak egzotyczne, jak Nabo Capital z Kenii czy Lynear Wealth Management ze Sri Lanki.
Zdaniem specjalistów, to próba skoncentrowania strategii na rynkach granicznych i rozwijających się w celu zwiększenia stopy zwrotu. W zewnętrzne zarządzanie oddanych jest około 4 proc. aktywów funduszu.