W poniedziałek wycena kontraktów terminowych na ropę globalnego benchmarku Brent wzrosła aż o 2,5 proc.
We wtorek rano cena futures z opcją dostawy w sierpniu waha się w bardzo wąskim zakresie w pobliżu poziomu 81,46 USD za baryłkę. Z kolei lipcowe kontrakty na amerykańską odmianę WTI oscylują przy pułapie 77,63 USD/b, również pozostając stabilne.
Dzisiaj na rynek trafi cykliczny raport kartelu OPEC, który będzie zawierał prognozy dotyczące popytu, jak i podaży na następne miesiące. Z kolei jutro swoimi projekcjami podzieli się z opinią publiczną Międzynarodowa Agencja Energetyczna.
Do tego w środę poznany odczyty inflacyjne w amerykańskiej gospodarce za maj oraz decyzję FOMC ws. stóp procentowych.
Obecna seria zwyżek notowań surowca wywołana została oczekiwaniem wzrostu popytu na paliwo tego lata, pomimo umocnienia dolara w odpowiedzi na oczekiwania, że Rezerwa Federalna Stanów Zjednoczonych pozostawi stopy procentowe na dłużej.
Analitycy Goldman Sachs prognozują, że ceny ropy Brent wzrosną do 86 USD/b w trzecim kwartale, zauważając, że solidny popyt na transport w lecie wepchnie rynek ropy w deficyt w trzecim kwartale wynoszący 1,3 mld baryłek dziennie.