Ceny ropy spadły w czwartek o około 2 proc., ponieważ handlowcy martwili się o perspektywy popytu na paliwa z powodu silniejszego kursu dolara i dalszych podwyżek stóp procentowych przez globalne banki centralne – podaje agencja Reutersa.

Po trzech dniach wzrostu, kontrakty futures na ropę Brent spadły o 1,49 USD, czyli 1,8 proc., do 81,21 USD za baryłkę, podczas gdy notowania ropy naftowej West Texas Intermediate (WTI) doznały deprecjacji o 1,17 USD, czyli 1,5 proc., do 76,11 USD.
Prezes Rezerwy Federalnej Jerome Powell powiedział w środę, że bank centralny USA podniesie stopy procentowe w przyszłym roku, nawet gdy gospodarka zmierza w kierunku możliwej recesji. W czwartek Bank Anglii i Europejski Bank Centralny podniosły stopy procentowe, aby walczyć z inflacją.
Indeksy giełdowe w USA gwałtownie spadły, ponieważ wytyczne Rezerwy Federalnej dotyczące przedłużającego się zacieśniania polityki rozwiały nadzieje na szybkie zakończenie cyklu podwyżek stóp procentowych.
Silniejszy kurs dolara amerykańskiego sprawia, że ropa jest droższa dla tych, którzy używają innych walut.
Sprzedaż detaliczna w USA spadła w listopadzie bardziej niż oczekiwano, ale wydatki konsumpcyjne pozostają wspierane przez napięty rynek pracy, a liczba Amerykanów ubiegających się o zasiłek dla bezrobotnych spadła w zeszłym tygodniu najbardziej od pięciu miesięcy.
Podpis: ON, Reuters