Projekt zakłada, że dostawa towarów i świadczenie usług realizowane przez podmiot z grupy VAT na rzecz innego jej członka nie będą podlegać VAT, a transakcje któregoś z jej podmiotów z firmą spoza grupy będą traktowane jak dokonane przez nią samą. Będą też uprawnieni do przesyłania zbiorczego JPK_VAT.
Utworzenie grupy VAT będzie dobrowolne, ale na okres nie krótszy niż trzy lata. Mogą ją powołać podmioty, które są powiązane – jednocześnie - finansowo, ekonomicznie i organizacyjnie. Niezbędna będzie do tego pisemna umowa i rejestracja w urzędzie skarbowym.
Według projektu, o powiązaniu finansowym będzie świadczyć posiadanie 50 proc. udziałów w kapitale zakładowym pozostałych uczestników grupy. Natomiast powiązanie ekonomiczne oznacza taki sam przedmiot działalności, wzajemne uzupełnianie się rodzajów działalności lub korzystania przez jednych członków grupy z działalności pozostałych podmiotów do niej należących.
Zaproponowano, że za powiązanie organizacyjne należy rozumieć prawne lub faktyczne, bezpośrednie lub pośrednie, znajdowanie się pod wspólnym kierownictwem lub organizowaniu działań całkowicie lub częściowo w porozumieniu.
– Obecne projektowane przepisy nie definiują m.in. wspólnego kierownictwa, w związku z czym może to być osią sporu podatników z urzędami skarbowymi – zwraca uwagę Mikołaj Hewelt, adwokat, partner w Kancelarii HWW Hewelt Wojnowski i Wspólnicy.
Mówi on, że według uzasadnienia do pakietu podatkowego Polskiego Ładu, wspólne kierownictwo można ustalić na podstawie miejsca podmiotu zarządzającego w hierarchii organizacji (z kierownictwa wysokiego szczebla na przykład zarząd spółki matki) lub rodzaju działań, o których dany podmiot ma decydować, na przykład podmiot w grupie zajmujący się sprawami prawnymi lub zagadnieniami finansowymi. Wskazano także, że taki podmiot powinien być w stanie narzucić swoją wolę innym członkom grupy VAT poprzez nadzór i rozliczanie.
– Grupa nie będzie mogła być rozszerzana czy pomniejszana. Podatnicy muszą dokładnie przemyśleć swoją decyzję w sprawie jej utworzenia. Niewątpliwie może być to korzystne w zarządzaniu płynnością finansową w firmach. Jeżeli dotychczas spółki występowały o zwrot podatku, musiały czekać na to zazwyczaj około 60 dni, nawet jeżeli inne podmioty w grupie kapitałowej wykazywały VAT należny do zapłaty – ocenia Mikołaj Hewelt.
Jego zdaniem, grupa VAT pozwoli na zbilansowanie podatku naliczonego i należnego w grupie kapitałowej.