Nvidia oskarżona o kradzież danych. Wszystko przez błąd pracownika

Alicja Skiba
opublikowano: 2023-11-23 22:05

Nvidia została pozwana przez Valeo, firmę zajmującą się technologiami samochodowymi, za domniemaną kradzież danych. Sprawa wyszła na jaw przypadkiem, z powodu błędu pracownika. W trakcie prezentacji mężczyzna udostępnił ekran, na którym wyświetliły się rzekomo skradzione pliki - przekazała w czwartek BBC.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Starszy stanowiskiem pracownik Nvidii Mohammad Moniruzzaman prowadził w 2022 r. prezentację online dla zespołu Valeo. W jej trakcie przypadkowo wyświetlił plik dowodzący, że ukradł należący do firmy kod źródłowy oprogramowania wspomagającego parkowanie i jazdę. Nvidia usiłuje rozwijać się w tym obszarze.

“Kradzież pana Moniruzzamana była tak bezczelna, że ścieżka dostępu do pliku wciąż nosiła nazwę ValeoDocs” - stwierdzono w pozwie.

Valeo twierdzi, że Moniruzzaman przejął gigabajty danych w 2021 r., kiedy pracował dla niemieckiego oddziału firmy. W tym samym roku przeszedł do Nvidii.

Moniruzzaman został skazany we wrześniu tego roku przez władze niemieckie za bezprawne przechowywanie danych. Valeo postanowiła wytoczyć sprawę również przeciwko Nvidii twierdząc, że gigant odniósł korzyści finansowe na bazie “skradzionych tajemnic handlowych”.

“Nvidia zaoszczędziła miliony, a może nawet setki milionów dolarów na kosztach rozwoju i wygenerowała zyski, których nie osiągnęła i do których nie była uprawniona” - podkreślono w skardze.

Amerykański gigant tech poinformował w liście przekazanym przez prawników, że nie miał świadomości, że pracownik wykradł dane od Valeo. Spółki pracowały nad wspólnym projektem.