„PB”: W Strategii rozwoju rynku kapitałowego podkreśla się, jak ważne jest zaufanie inwestorów do instytucji i tworzonego prawa. Jak inwestorzy mają mieć zaufanie, gdy giełdowymi notowaniami chwieją — jak choćby ostatnio — zapowiedzi podatków od „nadzwyczajnych" zysków banków czy spółek energetycznych?

Katarzyna Szwarc: Strategia rzeczywiście mocno podkreśla rolę zaufania inwestorów w budowie naszego rynku. W budowie tego zaufania natomiast rolę odgrywają nie tylko Ministerstwo Finansów i Komisja Nadzoru Finansowego, ale przede wszystkim same spółki, które powinny dbać o to, by regularnie i transparentnie komunikować się z rynkiem czy przestrzegać zasad ładu korporacyjnego. Ważne jest też budowanie relacji z akcjonariuszami przez np. przeznaczone dla nich specjalne programy. Pomysł nadzwyczajnego podatku od nadzwyczajnych zysków pojawił się dlatego, że sytuacja jest nadzwyczajna. Zyski wynikają ze splotu wydarzeń: lockdownów wywołanych pandemią i napaści Rosji na Ukrainę, a nie z kwestii takich, jak inwestycje w produktywność czy technologiczny przełom. Dlatego nie uważam, by pomysły takie jak podatek od nadzwyczajnych zysków podważały zaufanie do rynku. Nie uważają tak również Hiszpanie, którzy taki podatek wprowadzili, czy Brytyjczycy, którzy to rozważają. Tam zresztą ma być on zmniejszony zależnie od poziomu nakładów inwestycyjnych spółek energetycznych. Zaufanie do rynku nie polega tylko na dbaniu o to, by kursy rosły. Cykl koniunkturalny wynika z logiki kapitalizmu. Według mnie rola regulatorów jest taka, by dbać o brak manipulacji i nadużyć, dbać o transparentność. Zaufanie polega na tym, że jako inwestor kupuję po uczciwej i godziwej cenie — i o to staramy się dbać w ramach realizacji Strategii rozwoju rynku kapitałowego.
Strategia została przyjęta 2,5 roku temu. Jak ocenia pani jej realizację?
Jesteśmy mniej więcej na półmetku. Wiele zmian ustawowych przewidzianych przez strategię zostało już wprowadzonych, a to jest najtrudniejsze. Inne znajdują się w projekcie ustawy w związku z rozwojem rynku i ochrony inwestorów, który wkrótce trafi do drugich konsultacji, a następnie do Rady Ministrów. W tym projekcie znajduje się kilkanaście działań realizujących strategię: przepisy w zakresie jednolitej licencji bankowej, pożyczek papierów wartościowych, obligacji rozwojowych, ułatwień dla funduszy takich jak ETF-y czy też realizacja postulatów uczestników rynku, dotyczących eliminacji przypadków tzw. goldplatingu, czyli nadprogramowych regulacji przy wprowadzaniu przepisów unijnych. Wspólnie z OECD intensywnie pracujemy też nad strategią edukacji finansowej. Wkrótce ruszamy też z projektem mapy drogowej dla zrównoważonych finansów. Chcemy przekuć wyzwania związane z transformacją energetyczną na szanse dla polskiego rynku kapitałowego, budować ofertę zielonych instrumentów i powiązanych usług dla całego regionu. Jesteśmy na dobrej drodze. Oczywiście można powiedzieć, że no dobrze, ale liczba IPO spada, kapitalizacja rynku wciąż jest niska… Strategia rozwoju rynku kapitałowego nie jest po to, żeby walczyć z cyklem koniunkturalnym. Jest po to, żeby spółki i inwestorzy mogli robić swoje: rozwijać działalność na uczciwym, transparentnym rynku kapitałowym. Dekoniunktura jest widoczna na wszystkich rynkach, nie unikniemy tego. Wyższa kapitalizacja w zdrowy sposób może być tylko skutkiem programów długoterminowych, takich jak PPK. Partycypacja w tym programie rośnie, ale to nie znaczy, że efekty zobaczymy jutro czy pojutrze
W nawiązaniu do PPK chcę zapytać, jak zamierzacie zachęcać inwestorów do polskiej giełdy. Ja w prywatnych rozmowach ze znajomymi byłem małym ambasadorem PPK i teraz mi trochę wstyd… Jak chcecie zachęcić ludzi do przychodzenia na GPW?
Powiem przewrotnie, że za giełdą turecką mamy jeden z najwyższych odsetków udziału inwestorów indywidualnych w obrotach, więc nie jest u nas aż tak źle. Staramy się zachęcać przez tworzenie warunków do bezpiecznego i zyskownego inwestowania. Regulujemy tam, gdzie trzeba, zachęcamy spółki do wchodzenia na giełdę przez programy takie, jak ostatnio wprowadzana ulga na IPO. Wprowadzamy ułatwienia np. dla ETF-ów, które umożliwiają inwestowanie w zdywersyfikowany koszyk aktywów z małą opłatą za zarządzanie. Wielu z nas już dzisiaj jest inwestorami poprzez PPK. Być może w przyszłości warto byłoby zastanowić się nad kolejnymi uproszczeniami i zachętami dla takich rozwiązań, jak IKE i IKZE. Pracujemy też nad regulacjami dotyczącymi OIPE, czyli paneuropejskiego instrumentu emerytalnego. Jeśli chodzi o PPK, to znów mamy do czynienia z cyklem koniunkturalnym, więc zawsze ten portfel będzie wyglądał raz lepiej, raz gorzej. Właśnie dlatego program jest tak skonstruowany, by im bliżej emerytury, tym portfel aktywów był bezpieczniejszy.
Na koniec mam pytanie o ulubiony podatek inwestorów, czyli tzw. podatek Belki. Nie będzie to jednak pytanie o to, czy go zniesiecie. Ostatnio w rozmowie z PAP podkreślała pani, że jest on relatywnie niski na tle europejskim… No to skoro mamy wyjątkowe czasy i niski podatek, to trzeba go podwyższyć?
To jest też moje ulubione pytanie. Może pana zdziwię, ale ja dziś nie jestem zwolenniczką prostego podniesienia podatku Belki. On rzeczywiście jest niski na tle Europy, ale my też jako rynek kapitałowy jeszcze tę Europę gonimy. W mojej ocenie warto byłoby zastanowić się w przyszłości nad wprowadzeniem do podatku od zysków kapitałowych większej progresji. Dzisiaj słyszymy wiele głosów postulujących zniesienie podatku od lokat bankowych. To natomiast mogłoby zniechęcać do inwestowania oszczędności — taka droga byłaby niezgodna z postulatami strategii rozwoju rynku. Być może w przyszłości powinno jednak być tak, że ci, którzy mają bardzo niewielki kapitał i inwestują trochę przy okazji, powinni płacić mniejszy podatek niż inwestorzy kapitałowi, dla których jest to codzienna praca. Podatek nie jest jednak elementem Strategii rozwoju rynku kapitałowego, nie chcę więc tutaj absolutnie niczego przesądzać.
Szukaj Pulsu Biznesu do słuchania w Spotify, Apple Podcast, Podcast Addict lub Twojej ulubionej aplikacji
w tym tygodniu: „Jak inwestować w bessie"
goście: Jerzy Nikorowski — BM BNP Paribas, Sebastian Buczek — Quercus TFI, Olaf Pietrzak — Esaliens TFI, Krzysztof Cesarz — Skarbiec TFI, Katarzyna Szwarc — pełnomocniczka ministra finansów ds. strategii rozwoju rynku kapitałowego