Obligatariusze parkują akcje PIA Piaseckiego

Marcin Goralewski
opublikowano: 2002-05-20 00:00

W tym tygodniu Pia Piasecki przedstawi szczegóły emisji obligacji wartości 50-60 mln zł. Papiery trafią do 5-7 podmiotów, które później zapewne sprzedadzą walory emitenta wybranemu przez niego inwestorowi branżowemu.

Zarząd Pia Piaseckiego przedstawi w tym tygodniu inwestorom finansowym zainteresowanym objęciem obligacji emitenta szczegóły oferty. Spółka chce wypuścić nie więcej niż 6 tys. obligacji zamiennych o wartości nominalnej 10 tys. zł każda.

— Jesteśmy na etapie ustalania jej szczegółów. W tym tygodniu zaprezentujemy konkretną ofertę — mówi Andrzej Piasecki, przewodniczący rady nadzorczej giełdowej spółki.

Wiadomo już, że emitowane przez budowlaną firmę papiery będą miały wartość 50-60 mln zł i zostaną sprzedane w jednej transzy. Wstępnie termin ich wykupu określono na trzy do pięciu lat. Walory trafią do 5-7 instytucji finansowych w najbliższych tygodniach. Prospekt emisyjny jest ważny do końca czerwca.

— Równolegle ze sprzedażą obligacji poszukujemy inwestora branżowego. Dlatego też obligacje, mimo że będą zamienne na akcje, mają charakter bardziej standardowych walorów dłużnych niż zamiennych — tłumaczy Andrzej Piasecki.

Nieoficjalnie wiadomo, że obligatariusze zaparkują w ten sposób akcje Piaseckiego, które docelowo trafią do inwestora branżowego. Obligatariuszom będzie przysługiwać prawo do objęcia akcji serii J spółki o wartości nominalnej 2 zł. W następstwie konwersji kapitał zakładowy spółki zostanie powiększony o kwotę nie większą niż 12 mln zł przez emisję do 6 mln akcji. Obecnie kapitał spółki dzieli się na prawie 11 mln papierów.

Środki pozyskane ze sprzedaży walorów dłużnych Pia Piasecki zamierza wykorzystać przede wszystkim na restrukturyzację zadłużenia. Jego obecna forma, z uwagi na dominację zobowiązań krótkoterminowych, nie jest najbezpieczniejsza. Spółka ma około 100 mln zł kredytów bankowych.

— Piasecki potrzebuje gotówki nie tylko na restrukturyzcję zadłużenia, ale także na projekty inwestycyjne. Emitując obligacje spółka może w rozsądny sposób takie pieniądze zdobyć — komentuje Marek Majewski, analityk BDM PKO BP.

Zdaniem szefa RN Piaseckiego, kondycja spółki w pierwszym kwartale tego roku poprawiła się.

— W pierwszym kwartale, kiedy spółka zarobiła około 20 mln zł, przełamaliśmy negatywny trend. Jeśli chodzi o kontraktacje na ten rok, to brakuje nam może kilkunastu procent, aby osiągnąć ubiegłoroczny poziom — mówi Andrzej Piasecki.