W portfelach otwartych funduszy emerytalnych (OFE) na koniec lutego znajdowały się akcje o łącznej wartości 21,5 mld zł. W ciągu miesiąca wartość tych akcji wzrosła o 1,8 mld zł - to kolejny historyczny rekord - poinformowała w piątek firma Analizy Online, zajmująca się monitoringiem rynku funduszy emerytalnych i inwestycyjnych.
"Tak dynamiczny wzrost wartości akcji w portfelach funduszy emerytalnych, był bezpośrednią konsekwencją świetnej koniunktury, z jaką mieliśmy do czynienia na krajowym rynku akcji. Okazało się, że wypatrywany od początku roku +efekt stycznia+ zmaterializował się dopiero w lutym, gdy główny miernik koniunktury na warszawskim parkiecie wzrósł o 8,9 proc. WIG 20 opisujący koniunkturę w segmencie największych i najbardziej płynnych spółek zyskał aż 10,9 proc." - uważają eksperci Analizy Online.
Jak informują, po dwóch miesiącach spadku udziału akcji w aktywach zarządzanych przez OFE, luty przyniósł odwrotny ruch. "Udział tej grupy aktywów wzrósł do drugiego najwyższego w historii poziomu 33,5% proc. Większe znaczenie akcji mogliśmy obserwować jedynie w czasie szczytu hossy internetowej w lutym 2000 roku. Wówczas udział akcji w środkach zarządzanych przez fundusze emerytalne na krótko zbliżył się do poziomu 35,5 proc." - stwierdzają.
Ogólnej tendencji zwiększania udziału akcji w portfelach OFE, nie poddali się zarządzający czterema funduszami, którzy w końcu lutego zmniejszyli zaangażowanie na rynku akcji - dotyczy to OFE Credit Suisse L&P, OFE Bankowy, OFE Generali i OFE Sampo.
"W lutym pojawiło się aż 11 informacji o zmianie zaangażowania funduszy emerytalnych na rynku akcji. Wysoką aktywność przejawiało w tym względzie OFE PZU Złota Jesień, co potwierdza nasze szacunki o najwyższym, spośród wszystkich funduszy, saldzie inwestycji tego OFE na rynku akcji. Warto podkreślić, że aż 10 informacji dotyczyło zwiększenia stanu posiadania, co świadczy o dobrej ocenie wystawianej przez zarządzających OFE, w odniesieniu do potencjału wzrostowego niektórych spółek" - podsumowują analitycy z Analizy Online.