Obniżenie podaży o 1 mln baryłek dziennie, które jest dyskutowane przez członków OPEC+, miałoby iść w parze z przedłużeniem dotychczasowej, realizowanej od czerwca przez Arabię Saudyjską redukcji wydobycia o 1 mln baryłek dziennie, dowiedział się Bloomberg od uczestników rozmów.
- Myślę, że dojdzie do porozumienia, bo jest znaczna presja w grupie, widzą duży spadek cen, są obawy o globalną gospodarkę – powiedziała Amrita Sen, szefowa analizy w firmie konsultingowej Energy Aspects.
Jej zdaniem, ogłoszenie cięcia o 1 mln baryłek dziennie byłoby w rzeczywistości redukcją o połowę tej wielkości, bo niektóre kraju już wydobywają mniej ropy niż wynosi ustalona dla nich kwota.
Rozmowy przedstawicieli OPEC+ toczą się od czwartku rano. Główna sesja dotycząca ustaleń w sprawie produkcji ma rozpocząć się o 15:30 czasu polskiego.
Ropa Brent ze styczniowych kontraktów drożeje obecnie o 0,9 proc. do 83,86 USD. Kurs baryłki ropy WTI z kontraktów na ten sam miesiąc rośnie o 0,6 proc. do 78,36 USD.

