OPIS1-KGHM miał duży zysk w III kw., podtrzymuje prognozę

opublikowano: 2002-11-04 18:02

(Depesza uzupełniona o komentarz analityka i tło w paragrafach XI-XVI)

Jędrzej Morawiecki

LUBIN (Reuters) - KGHM Polska Miedź poinformował w poniedziałek, że jego nieskonsolidowany zysk netto w trzecim kwartale wyniósł 103,4 miliona złotych wobec 12 milionów złotych prognozowanych przez analityków. Prezes firmy powiedział dziennikarzom, że wysoki wynik za ostatni kwartał był efektem operacji finansowych.

KGHM, siódmy co od wielkości producent miedzi na świecie i drugi pod względem wydobycia srebra, zapowiadał wcześniej, że po dobrych wynikach w pierwszym półroczu jego zysk spadnie w okresie lipiec-wrzesień. Teraz jednak okazało się, że wynik jest dużo lepszy od oczekiwanego wcześniej przez zarząd.

"To bardzo dobry wynik. Jest on związany także z operacjami finansowymi, zabezpieczaniem cen miedzi, kursu walutowego. Udało nam się skrócić remont pieca zawiesinowego i bardzo zyskownie sprzedać nadwyżkę koncentratu miedzi i miedzi blister" - powiedział w poniedziałek dziennikarzom Stanisław Speczik, prezes KGHM.

"Z działalności finansowej uzyskaliśmy 75 milionów złotych zysku" - powiedział Speczik.

Dodał, że KGHM rozwiązał też rezerwę na 5,5 miliona dolarów utworzoną na roszczenia związane z Kolmetem, firmą pośredniczącą w inwestycji KGHM w Kongo.

W trzecim kwartale 2001 KGHM miał stratę w wysokości czterech milionów złotych, zaś grupa 81 milionów złotych straty.

W trzecim kwartale 2002 roku przychody KGHM wyniosły 1,08 miliarda złotych, a zysk operacyjny wyniósł 48,9 złotych. Zysk operacyjny na przestrzeni trzech kwartałów 2002 wyniósł 186 milionów złotych.

Analitycy prognozowali na miniony kwartał przychody rzędu 1,07 miliarda złotych i zysk operacyjny na poziomie 26 milionów złotych. Prognoza KGHM zakłada, że przychody wyniosą w całym roku 4,57 miliarda złotych.

KGHM prognozował, że w całym roku jego nieskonsolidowany zysk netto wyniesie 141 milionów złotych, podczas gdy po trzech kwartałach zysk ten wyniósł już 206,2 miliona złotych, powiedział Speczik. Spółka przewiduje jednak, że w ostatnim kwartale może przynieść stratę.

"Nie zmieniamy (jednostkowej) prognozy zysku netto KGHM na koniec roku, bo przy aktualnych (niekorzystnych) cenach miedzi możemy zanotować stratę w czwartym kwartale" - powiedział Speczik.

Ceny miedzi wynoszą obecnie niemal 1600 dolarów za tonę - odbiły się od najniższego poziomu w tym roku, wynoszącego miesiąc temu 1450 dolarów za tonę.

"Zyski na operacjach finansowych są z pewnością zaskakujące, ponieważ firma nie podawała informacji o żadnych transakcjach, które mogłyby mieć tak wielki wpływ na jej zyskowność" - powiedział Rafał Jankowski, analityk z CDM Pekao SA.

"Sytuacja jest paradoksalna - firma zadłużona na 2,4 miliarda złotych z zyskiem operacyjnym na poziomie 50 milionów złotych pokazuje zysk netto w wysokości 100 milionów" - stwierdził.

Jankowski jest zdania, że przynajmniej na krótką metę kurs KGHM będzie poruszał się w rytm działań inwestorów grających na czynnikach spekulacyjnych, w tym spodziewanym wzroście cen miedzi.

"Jeśli przeliczyć zadłużenie i założyć nawet, że Dialog jest wyceniony na taką samą wartość jak TPSA (...) trudno uzasadnić waluację KGHM na poziomie wyższym niż 9-10 złotych. Tym niemniej mamy do czynienia ze spekulacjami, na które spory wpływ ma wysoka płynność spółki" - powiedział analityk CDM Pekao SA.

Kurs KGHM wzrósł w poniedziałek o dwa procent 12,5 złotego, głównie z powodu wzrostu cen miedzi, ale też ze względu na oczekiwania inwestorów, że spółka opublikuje dobre wyniki.

Prezes KGHM przewiduje, że po trzech kwartałach grupa przyniosła stratę, jednak w całym roku może jednak wyjść na plus.

"Za trzy kwartały nie ma szans na zysk skonsolidowany. Za cały 2002 rok w całej grupie jest szansa na wyjście ze strat. Większość spółek bezpośrednio zależnych wychodzi na zysk. Jeśli ten trend się utrzyma, pozostanie nam na głowie tylko Dialog i wtedy jest szansa na zysk skonsolidowany za rok 2002" - powiedział Speczik.

W ubiegłym roku strata skonsolidowana KGHM wyniosła 790 milionów złotych.

Prezes dodał, że nie widzi potrzeby tworzenia rezerw na przynoszącego straty operatora telekomunikacyjnego - Dialog, który w 100 procentach należy do miedziowego koncernu.

"Nie widzę potrzeby na tworzenie rezerw na Dialog. (...) Firma odzyskuje zdolność kreowania zysku operacyjnego, który jest możliwy do osiągnięcia na wiosnę przyszłego roku" - powiedział Speczik.

"Jeżeli nowe prawo telekomunikacyjne wejdzie w tym roku, to można w przyszłym roku Dialog na wzór Netii oddłużyć i razem z Netią spróbować wspólnego biznesu, co dałoby znacznie większy potencjał do działania" - stwierdził.

((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))