(Depesza uzupełniona o cytaty z konferencji prasowej)
WARSZAWA (Reuters) - Ministerstwo Gospodarki jest zdania, że polska gospodarka wyszła ze stagnacji, a ożywienie gospodarcze jest już za progiem. I choć resort jest mniej optymistyczny w szacunkach wzrostu Produktu Krajowego Brutto (PKB) niż minister finansów, wyraźnie podkreśla, że przyspieszenie już jest.
Ministerstwo Gospodarki podało w komunikacie przygotowanym na konferencję prasową, że w całym roku wzrost PKB wyniesie 1,2 procent, podczas gdy minister finansów mówił niedawno o 1,4 procent. Ministerstwo Gospodarki sądzi, że w trzecim kwartale wzrost PKB wyniesie 1,4 procent, a w czwartym 1,7 procent.
"Pozytywne dane dotyczące systematycznego wzrostu PKB, produkcji przemysłowej, eksportu wskazują na przełamanie okresu stagnacyjnego w gospodarce i świadczą o realności oczekiwań ożywienia gospodarczego" - powiedział na konferencji Piechota.
"Trudno mówić o gwałtownym wzroście, ale jest to wzrost" - stwierdził.
Jego zdaniem Polska ma dane po temu, by przyszłym roku zrealizować ambitne prognozy resortu finansów, mówiące o tym, że wzrost gospodarczy w 2003 roku wyniesie 3,5 procent.
Ministerstwo Gospodarki szacuje też, że w tym roku wzrost eksportu wyniesie 4,1 procent, zaś import zmniejszy się o 1,2 procent.
Resort jest zdania, że w 2002 roku deficyt obrotów bieżących zmniejszy się do 6,8 miliarda dolarów z 7,2 miliarda w roku minionym. Ministerstwo szacuje, że po dziewięciu miesiącach tego roku deficyt obrotów bieżących wyniesie 4,9 miliarda dolarów wobec 5,4 miliarda w takim samym okresie roku ubiegłego.
Deficyt handlowy w tym roku może spaść do 10 miliardów dolarów, a po dziewięciu miesiącach może wynieść 7,2 miliarda dolarów.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))