OPIS1-Spadki na giełdach popsuły nastroje Amerykanów

opublikowano: 2002-07-30 17:35

(Depesza uzupełniona o dodatkowe szczegóły, tło, komentarze analityków i reakcję rynków)

NOWY JORK (Reuters) - Wyprzedaż na Wall Street w lipcu negatywnie odbiła się na nastrojach amerykańskich konsumentów co może oznaczać, że wydatki, które napędzają największą światową gospodarkę mogą zacząć słabnąć i zagrozić ożywieniu.

Grupa badawcza Conference Board poinformował, że opracowywany przez nią wskaźnik zaufania amerykańskich konsumentów spadł do 97,1 punktu ze 106,3 punktu w czerwcu. Spadek był największy od października ubiegłego roku, a indeks znalazł się na najniższym poziomie od lutego.

Analitycy szacowali, że indeks optymizmu konsumentów spadnie do 101,9 punktu. Choć jego wartość nadal utrzymuje się powyżej najniższego od siedem i pół roku poziomu 84,9 punktu z listopada to w raporcie napisano, że "dalszy spadek może zagrozić ożywieniu gospodarki".

"Nie poziom, a kierunek w którym obecnie podąża indeks niepokoi nas. Jeżeli w ciągu kolejnych trzech miesięcy stracimy jeszcze 20 punktów, wówczas gospodarkę będą czekać poważne problemy" - uważa Carey Leahey, ekonomista Deutsche Bank Securities.

"Dane te przypominają, że wydatki konsumenckie mogą osłabnąć" - dodaje.

W lipcu na amerykańskich giełdach zapachniało krachem gdy po kilku sesjach ciągłych spadków indeks Standard & Poor's 500 obniżył się o 50 procent w stosunku do swojego najwyższego poziomu w historii. Raport Conference Board dotyczył okresu do 22 lipca, zanim indeksy zaczęły odbijać się od dna.

"Spadek wartości portfeli inwestycyjnych oraz mnożąca się seria skandali księgowych negatywnie odbiły się na nastrojach konsumentów" - powiedział Lynn Franco, szef działu badań nastrojów konsumentów Conference Board.

Po publikacji danych indeksy w Nowym Jorku pogłębiły wcześniejsze zniżki. Stracił również dolar, a podrożały amerykańskie obligacje skarbowe.

Indeks, który odzwierciedla ocenę obecnej sytuacji gospodarczej przez konsumentów spadł do 99,2 punktu w lipcu ze 104,9 punktu w czerwcu. Indeks oczekiwań na najbliższe sześć miesięcy spadł natomiast do 95,7 punktu ze 107,2 punktu w czerwcu.

"Ciągły spadek wskaźnika obecnych nastrojów sugeruje, że konsumencki będą prawdopodobnie ograniczać wydatki" - powiedział Franco.

Dalszemu pogorszeniu uległa ocena sytuacji na rynku pracy. W czerwcu wskaźnik ten osiągnął najniższy poziom od 1996 roku. Odsetek Amerykanów, którzy uważają, że trudno jest obecnie o pracę wzrósł w lipcu do 24 procent z 23,2 procent w czerwcu.

Stopa bezrobocia w USA wynosi obecnie 5,9 procent, a dane o sytuacji na rynku pracy w lipcu będą opublikowane w piątek.

Conference Board to nowojorska grupa badawcza, która co miesiąc przeprowadza ankietę o nastrojach konsumentów w 5000 amerykańskich gospodarstw domowych.

((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))