(Depesza uzupełniona o dodatkowe szczegóły i wypowiedź Millera)    
    PRAGA (Reuters) - Premier Leszek Miller powiedział w piątek, że  wprawdzie z zadowoleniem powitał czwartkową obniżkę stóp procentowych przez   Radę Polityki Pieniężnej (RPP), ale potrzebne są dalsze cięcia.   
    RPP obniżyła stopy procentowe o 50 do 100 punktów bazowych. Główną stopę  interwencyjną obniżono o 50 punktów bazowych, czyli mniej niż się   spodziewano. Po czwartkowej redukcji główna stopa procentowa wynosi 9,5   procent i jest najniższa od 1989 roku.   
    Przebywajacy z wizytą w Pradze Miller zwrócił jednak uwagę, że Polska  wciąż ma najwyższe stopy procentowe w krajach postkomunistycznych.   
    "Oczekujemy racjonalnego podejścia ze strony RPP i spodziewamy się, że   stopy będą dalej spadać" - powiedział premier.   
    "Wysokie stopy procentowe są skutkiem bardzo doktrynalnego podejścia  RPP" - dodał.   
    W czwartek Rada utrzymała także "neutralne" nastawienie w polityce   monetarnej.   
     Po obniżce, która weszła w życie w piątek, stopa redyskonotwa wynosi 11  procent, a stopa lombardowa 12,5 procent. Obie obniżono o 100 punktów   bazowych. Bez zmian, na poziomie 6,5 procent pozostawiono natomiast   krótkoterminową stopę depozytów.   
    Polityka RPP doprowadziła w 2001 roku do gwałtownego spadku cen. Od  listopada ubiegłego roku inflacja w Polsce utrzymuje się poniżej poziomu   czterech procent.   
    Skutkiem tej polityki było jednak także znaczne spowolnienie   gospodarcze. W ostatnim kwartale ubiegłego roku wzrost gospodarczy wyniósł   0,3 procent, podczas gdy w strefie euro 0,6 procent.   
    Znacząco spadły wydatki kapitałowe, wzrosło natomiast bezrobocie.   
    ((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))