20 lutego to dla większości przedsiębiorców ostatni dzień na zgłoszenie formy opodatkowania, którą będą przez cały rok stosować do rozliczeń z fiskusem. Ci, którzy nie chcą jej zmienić, nie muszą o tym powiadamiać urzędu skarbowego. Dla jednych i drugich jest to zarazem decyzja, która po kilkunastu miesiącach może okazać się zarówno korzystna, jak i niezbyt opłacalna z uwagi na wielość decydujących o tym czynników. O tym, jakie wady i zalety mają poszczególne opcje opodatkowania, była mowa podczas webinarium dla przedsiębiorców zorganizowanego przez "Puls Biznesu". Zawiłe podatkowe kwestie dotyczące różnych wariantów wyjaśniał Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy w firmie inFakt.
– Można powiedzieć, że przedsiębiorca zakłada się teraz z fiskusem o to, kto zakończy rok z lepszym wynikiem podatkowym. Czyli, czy wybierze spośród trzech możliwych form opodatkowania taką, że w sumie zapłaci skarbówce mniej albo jednak więcej, niż gdyby zdecydował się na którąś z dwóch pozostałych – mówił Piotr Juszczyk.
Ekspert zwrócił szczególną uwagę na konsekwencje nowych zasad opłacania składki na ubezpieczenie zdrowotne, wprowadzonych w 2022 r. pakietem tzw. Polskiego Ładu.
– Zmiany te sprawiły, że ta składka nierzadko całkowicie wpływa na wynik podatkowy przy stosowaniu wybranego rodzaju PIT – podkreślał Piotr Juszczyk.
Do wyboru są zasady ogólne, czyli skala podatkowa z dwiema stawkami PIT, podatek liniowy z jedną stawką i ryczałt ewidencjonowany.
Jaki PIT dla handlowca
Dla zobrazowania wpływu składki zdrowotnej na rozliczenia podatkowe Piotr Juszczyk podał przykład przedsiębiorcy prowadzącego sprzedaż detaliczną na rzecz osób fizycznych. Wpływy z tego sięgają 1 mln zł rocznie. Aby je uzyskać, wydał prawie 800 tys. zł na zakup towaru. Na pytanie o najlepszą w tej sytuacji formę opodatkowania wiele osób wskazuje liniowy PIT. Czy dobrze? Piotr Juszczyk wyjaśnił, że przy porównaniu zasad ogólnych i podatku liniowego ten drugi staje się opłacalny przy dochodach w wysokości ok. 160 tys. zł, czyli na poziomie zbliżonym do podanego przykładu, gdy odejmiemy od przychodu koszt zakupu towaru. Rzecz w tym, że w skali podatkowej po przekroczeniu granicy 120 tys. zł dochodów „wpadamy” ze stawki 12 proc. w wyższą 32 proc., natomiast liniowy PIT cały czas wynosi 19 proc. Zdaniem Piotra Juszczyka wspomniany przedsiębiorca zyska na ryczałcie ewidencjonowanym – dzięki składce zdrowotnej.
– Wcześniej była taka sama dla wszystkich przedsiębiorców i jej faktyczny koszt wynosił wówczas 53 zł. Obecnie jest zróżnicowana. Objęci skalą płacą stawkę 9 proc. od dochodu. Dla liniowców maksymalny próg wynosi 4,9 proc., czyli ich łączne obciążenie dochodu daninami to 23,9 proc. Natomiast ryczałt będzie bardziej opłacalny dla handlowca, gdyż od tego rodzaju działalności podatek wynosi 3 proc. przychodu. Nie może uwzględnić ponoszonych kosztów, ale ma stałą zryczałtowaną składkę zdrowotną, ustalaną zależnie od wysokości przeciętnego wynagrodzenia. Przed Polskim Ładem liniowy PIT byłby tu korzystniejszy – wyliczał ekspert inFaktu.
Ryczałtowcy i ryczałtowcy
Warto wiedzieć, że podstawę opodatkowania ryczałtem ewidencjonowanym można obniżyć o składki na ubezpieczenie społeczne, rentowe, chorobowe i wypadkowe oraz o 50 proc. zapłaconej składki zdrowotnej. Samo zaś obciążenie podatkiem wynika ze stawki przypisanej określonej działalności. Handlowiec z przytoczonego przykładu korzysta z bardzo niskiego ryczałtu. W tym podatku jest 10 stawek i to dość zróżnicowanych, nawet dla pokrewnych usług.
I tak np. fotograf jest objęty stawką 15 proc., a filmowiec zapłaci fiskusowi 8,5 proc. Wolne zawody, jak m.in. księgowego, doradcy podatkowego, radcy prawnego czy adwokata, także są opodatkowane w sposób zróżnicowany. Stawka wynosi 17 proc., ale można płacić 15 proc. pod warunkiem zatrudnienia osób reprezentujących taki sam zawód. Trzeba mieć przy tym świadomość, że to oznacza koszt dla kancelarii. Specjaliści od IT też są odmiennie traktowani. Programista płaci ryczałt 12 proc., informatyk - 8,5 proc.
– Takie przykłady można mnożyć. Uważam, że przepisy te wymagają nowelizacji. Od 2022 r. wiele osób zmieniając formę opodatkowania przechodzi właśnie na ten zryczałtowany PIT – podkreślał Piotr Juszczyk.
Zwrócił przy tym uwagę, że wybór ryczałtu ewidencjonowanego oznacza brak możliwości korzystania z niektórych ulg, np. na dzieci. Ograniczenia są także dla osób na liniowym PIT. Wszelkie przywileje, w tym rodzinne, bardzo często mają wpływ na ostateczne obciążenie podatkiem i należy je wziąć pod uwagę przy wyborze formy opodatkowania.
Czasowe ograniczenia
Piotr Juszczyk zwrócił też uwagę, że nie wszyscy zainteresowani ryczałtem ewidencjonowanym i liniowym PIT mogą od razu z nich korzystać. Dotyczy to osób zatrudnionych na umowę o pracę, które ją rozwiązują i chcą prowadzić własną działalność. Takie ograniczenie pojawi się, gdy np. w styczniu ustał stosunek pracy danej osoby, po czym przeszła ona na współpracę z pracodawcą w relacji B&B, by wykonywać takie same zadania. W takim przypadku w tym roku i w kolejnym nie może ona wybrać ryczałtu ewidencjonowanego, a podatku liniowego nie może stosować w roku, w którym stosunek pracy został rozwiązany. Ustawa zastrzega ponadto, że z ryczałtu nie można korzystać, gdy przychody roczne przekroczyły równowartość 2 mln EUR.
Ekspert firmy inFakt przypomina zarazem, że nadal można spotkać przedsiębiorców, którzy stosują kartę podatkową, ale są to tylko podatnicy, którzy byli nią objęci przed 31 grudnia 2021 r. i nadal z niej korzystają. Ta czwarta forma opodatkowania nie może być już przez nikogo wybrana. Prawo do niej utraciły też bezpowrotnie osoby, które po tej dacie zrezygnowały z tego zryczałtowanego PIT.
20 lutego jest każdego roku pierwszym terminem na zgłoszenie wybranej formy opodatkowania. Zasada jest taka, że należy to zrobić w miesiącu następującym po tym, w którym przedsiębiorca uzyskał pierwszy w danym roku przychód. Jeśli nastąpi to w lutym, wówczas takich formalności należy dokonać do 20 marca. Ostatecznie decyzję trzeba podjąć do końca roku. Jeżeli ktoś uzyska przychód dopiero w grudniu, wtedy wyjątkowo musi to zrobić z końcem roku, nie czekając do 20 stycznia.
Wybór lub zmianę formy opodatkowania zgłasza się urzędowi skarbowemu właściwemu dla miejsca zamieszkania podatnika. Można ro zrobić za pośrednictwem platformy CEIDG. Brak zgłoszenia oznacza automatyczne objęcie przedsiębiorcy podstawową formą, czyli zasadami ogólnymi.