OSW: Plany budowy odnogi Gazociągu Północnego to propagandowy zabieg dyplomatyczny

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2005-10-04 16:54

Plany budowy odnogi do Polski z Gazociągu Północnego mogą oznaczać oddalenie w czasie budowy drugiej nitki Gazociągu Jamalskiego - uważa Agata Łoskot z Ośrodka Studiów Wschodnich (OSW).

Plany budowy odnogi do Polski z Gazociągu Północnego mogą oznaczać oddalenie w czasie budowy drugiej nitki Gazociągu Jamalskiego - uważa Agata Łoskot z Ośrodka Studiów Wschodnich (OSW).

Jej zdaniem, informacje o możliwości budowy odgałęzienia gazociągu należy traktować przede wszystkim jako rosyjski "propagandowy zabieg dyplomatyczny", obliczony na odbiorców w Unii Europejskiej, których Rosjanie chcą przekonać, że budowa gazociągu ze złóż rosyjskich do Niemiec pod dnem Bałtyku nie wyklucza nikogo - w tym Polski - z możliwości odbierania gazu.

W poniedziałek stały przedstawiciel Rosji przy Unii Europejskiej Władimir Czyżow ujawnił, że projekt budowy Gazociągu Północnego, który ma bezpośrednio - przez Morze Bałtyckie - połączyć Rosję z Niemcami, przewiduje budowę odgałęzienia do Polski.

"Zakrojone na wielką skalę plany Gazpromu w kolejnym stadium tego projektu przewidują budowę odgałęzień w różne strony - nawiasem mówiąc, również do Polski - do Niemiec, Holandii, Wielkiej Brytanii i nawet Irlandii" - oświadczył rosyjski dyplomata.

Jak powiedziała we wtorek PAP Łoskot, ewentualna budowa odnogi zwiększyłaby polskie bezpieczeństwo w przypadku zawirowań na rynku na Białorusi, ale jednocześnie nie zwiększy polskiej roli jako kraju tranzytowego.

Minister gospodarki Jacek Piechota powiedział we wtorek PAP, że nikt nie informował strony polskiej o tym, że Gazociąg Północny miałby mieć odgałęzienie do Polski. Jego zdaniem, ujawniona w poniedziałek wiadomość to raczej polityczna deklaracja, która nic nie zmienia w stanowisku Polski. Według Piechoty, zapowiedzi o możliwości budowy odnogi nie  zmienią polskiej oceny projektu budowy gazociągu bałtyckiego, jako nieuzasadnionego ekonomicznie, trudniejszego i kosztowniejszego w realizacji niż Jamał II czy Amber.

Przewodniczący Izby Gospodarczej Gazownictwa Mirosław Dobrat uważa jednak, że rosyjskie propozycje należy traktować "jak najpoważniej" i koniecznie rozpocząć rozmowy na temat możliwości zbudowania odnogi do Polski Gazociągu Północnego.

"Taka odnoga znacznie poprawiłaby polskie bezpieczeństwo energetyczne" - powiedział PAP. Jego zdaniem, z punktu widzenia technicznego zbudowanie odnogi nie jest trudne.

Dobrat przyznał jednak, że ewentualna budowa odnogi nie byłaby dla Polski tak samo korzystna jak budowa tzw. II nitki gazociągu jamalskiego, ze względu na opłaty tranzytowe.

Jamał II to druga nitka gazociągu łączącego rosyjski Jamał z Europą. Miałby on przebiegać z Rosji do Niemiec przez Białoruś i Polskę. Jego modyfikacja, która gazociąg prowadzi przez Łotwę, Litwę, obwód kaliningradzki i Polskę, jest określana jako Amber.