Pasażerze, uważaj na oszustów

DI, GW
opublikowano: 2010-06-09 15:13

O sprawie pierwszy napisał "Puls Biznesu". Teraz "Gazeta Wyborcza" dotarła do biletów, które zostały sfałszowane.

Niektóre biura podróży znalazły sposób na zarabianie, niestety nieuczciwy - alarmuje Zrzeszenie Agentów IATA w Polsce. Fałszują one bilety lotnicze i mocno zawyżają ich ceny, przez co publiczne instytucje tracą miliony.

None
None

Poszkodowanym jest np. LOT, ale także polski oddział Czeskich Linii Lotniczych, który interweniował m.in. w Zrzeszeniu Agentów IATA w Polsce oraz w Polskiej Izbie Turystyki. Przewoźnik stwierdził, że do przesłanego mu wcześniej biletu lotniczego wystawionego przez Polish Travel Quo Vadis doliczona została fikcyjna opłata - TF. Przez to bilet z Warszawy do Pragi, który miał kosztować 441,23 zł, kosztował w rezultacie 551,54 zł.

Według IATA, sprawa biura Polish Travel Quo Vadis może być tylko wierzchołkiem góry lodowej - pisze GW.

- Cała ta sprawa dla LOT-u oznacza konieczność zwiększenia kontroli nad działalnością agentów sprzedających nasze bilety. Pokazuje też feler ustawy o zamówieniach publicznych i jej stosowania, która preferuje kryterium ceny. Agenci wygrywają, obiecując 1 grosz opłaty transakcyjnej, chociaż wiadomo, że tyle to nie kosztuje - mówi prezes LOT-u Sebastian Mikosz.