W ubiegłym tygodniu jak w kalejdoskopie zmieniała się sytuacja w portfelu prowadzonym przez „Puls Biznesu”.
Drugi tydzień rywalizacji w GO4Challenge zakończyliśmynad kreską. Nie było jednak łatwo, a początkowo straty przekraczały20 proc. Na szczęście stopniowo zaczęliśmy je odrabiać i tydzień kończyliśmy z 15-procentowym zyskiem.
Pod koniec tygodnia dokonaliśmy też dużych zmian w strategii redakcyjnego portfela. Skłoniły nas do nich sygnały zmiany trendu, które zaczęły docierać zza oceanu. Kontrakty na indeks S&P500poruszają się lekko w górę w ramach formacji klina zwyżkującego, widocznej na wykresie godzinowym. Ewentualne przełamanie oporów może zapowiadać wzrosty w tym tygodniu. Aby wykorzystać tę szansę, zajęliśmy długą pozycję w kontraktach na indeks amerykańskich blue chips.
Wcześniej, w czwartek, zdecydowaliśmy się na realizację zysków z 10-letnich obligacjach niemieckich. Zatrzymaliśmy natomiast amerykańskie 10-latki. Wykresy tych obu mocno defensywnych instrumentów poruszają się w lekko rosnących kanałach. Dotarcie kursów do ich górnego ograniczenia zmniejszało potencjał dalszych zysków. Na papiery amerykańskie stawiamy jednak nadal, bo liczymy, że zbliżający się program QE3 spowoduje napływ kapitału także na ten rynek.
— Zmiana strategii na półmetku wydaje się być uzasadniona, jeżeli poprzednia nie spełniła oczekiwań. Do końca konkursu zostały jednak tylko dwa tygodnie, a perspektywa QE3 jest raczej odległa i dyskontowanie tego wydarzenia może być przedwczesne. Tym bardziej jeśli inwestorzy kierują swoją uwagę na Grecję i problemy strefy euro — komentuje Marcin Bogusz, doradca inwestycyjny DM TMS Brokers.
Specjalista nie jest przekonany, czy zajęcie długiej pozycjiw kontraktach na S&P500to najlepszy ruch.
— Amerykańskie indeksy są wysoce ujemnie skorelowane z cenami obligacji USA i Niemiec, natomiast pozytywnie skorelowane z innymi indeksami na świecie. Zajęcie długiej pozycji na kontraktach na S&P500zabezpiecza długie pozycje na obligacjach i krótkie na WIG 20. Alternatywnym rozwiązaniem do zaprezentowanego przez PB Forex jest zamknięcie pozycji, które nie przynoszą zakładanej rentowności i otwarcie nowych na instrumentach o większympotencjale. Strategia zabezpieczania pozycji lub inwestowanie na tzw. spreadzie może przynieść oczekiwane rezultaty w dłuższym terminie, a czas konkursu jest ograniczony — zauważa Marcin Bogusz.
15% Taką stopę zwrotu osiągnął portfel PB Forex w grze GO4 Challenge