WARSZAWA (Reuters) - W czerwcu deficyt obrotów bieżących wyniósł 376 milionów dolarów wobec 549 milionów dolarów w maju. Analitycy szacowali deficyt w czerwcu na 640 milionów dolarów.
Eksport w czerwcu wyniósł 2,688 miliarda dolarów wobec 2,610 miliarda w maju. Rok do roku wzrost eksportu wyniósł 8,5 procent.
Import wyniósł w czerwcu 3,381 miliarda dolarów wobec 3,416 miliarda w maju i niemal nie zmienił się licząc rok do roku.
Deficyt handlowy wyniósł w czerwcu 693 milionów dolarów wobec 806 milionów w maju.
W okresie styczeń-czerwiec deficyt handlowy wyniósł 4,86 miliarda dolarów.
GAVIN GRAY, ANALITYK DS. RYNKÓW WSCHODZĄCYCH W BANKU HSBC INVESTMENT W LONDYNIE
"To naprawdę bardzo dobre dane - deficyt jest najniższy od września ubiegłego roku. Jest to z pewnością zasługa eksportu.
Częściowo wzrost eksportu może być wynikiem umocnienia się euro, bo znaczna część polskich produktów jest sprzedawana właśnie w strefie euro. Jest jednak nieco zbyt wcześnie, by przywiązywać do tych danych nadmierną wagę.
Jeżeli chodzi o obniżenie przez S&P ratingu dla polskich papierów, to nie sądzę, by miało to znaczący wpływ na sytuację. Wiemy w końcu jaki jest rozmiar deficytu, i że dług publiczny rośnie od jakiegoś czasu. Ministerstwo Finansów podało, że deficyt budżetowy może być w tym roku mniejszy niż zakładano, więc Polska będzie musiała pożyczyć mniej.
Myślę, że reakcja rynku na wszystkie te informacje będzie raczej neutralna."
ZSOLT PAPP, EKONOMISTA Z ABN AMRO W LONDYNIE
"To bardzo dobre dane. W kontekście dzisiejszego obniżenia ratingu przez S&P potwierdzają, że zewnętrzna sytuacja finansowa Polski jest dosyć silna. Ale nie sądzę, żeby ten rating wpłynął na decyzję RPP o obniżce stóp.
Wzrost eksportu jest całkiem zadowalający. Eksport poprawił się w ostatnich miesiącach, co dobrze wróży na przyszłość, ale problemy Polski wynikają raczej z czynników wewnętrznych niż zewnętrznych."
KATARZYNA-ZAJDEL KUROWSKA, EKONOMISTKA Z BANKU HANDLOWEGO W WARSZAWIE
"To bardzo dobre dane, a nasze obawy, że dywidendy płacone zagranicznym właścicielom polskich spółek pogorszą bilans, nie potwierdziły się. Wynika to po części z tego, że płatności mogą mieć miejsce w lipcu, a po części z tego, że z powodu kiepskich wyników dywidendy nie były zbyt wysokie.
Pozytywny jest wzrost eksportu trzeci miesiąc z rzędu. Obecnie to jedyny czynnik, który może zdynamizować wzrost gospodarczy.
Widzieliśmy już pozytywną reakcję złotego na ten dane, który odrobił wcześniejsze straty spowodowane obniżeniem ratingu przez Standard & Poor's. Ta obniżka jest dla mnie zaskoczeniem. To rodzaj zimnego prysznica czy też żółtej kartki dla rządu."
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))