Penta zdobyła większość w EMC

Alina Treptow
opublikowano: 2013-07-18 08:04

Czeski fundusz kontroluje ponad 60 proc. głosów. Planuje inwestycje za minimum 150 mln zł.

Choć dzisiaj jest ostatni dzień zapisów na akcje spółki EMC Instytut Medyczny, czeski fundusz Penta jest już pewny swego. We wtorek Soport Invest, spółka zależna Penty, złożyła wniosek do zarządu szpitalnej firmy o zwołanie walnego. Wśród projektów uchwał znajduje się propozycja wycofania medycznej spółki z giełdy. Do podjęcia takiej decyzji potrzeba 80 proc. głosów.

— Biorąc pod uwagę liczbę walorów, które udało się nam skupić w ramach wezwania, i fakt, że drugi największy akcjonariusz — PZU TFI, nie jest przeciwny, uważamy, że delisting jest jak najbardziej realny — mówi Adam Jarmicki, menedżer inwestycyjny w Penta Investments.

Takie wypowiedzi oznaczają, że Penta ma akcje, które dają jej ponad 60 proc. głosów na walnym. Z takim pakietem nowy właściciel może spokojnie pracować nad strategią medycznej grupy. Już wiadomo, że po zdjęciu EMC z giełdy spółkę czekają duże inwestycje.

— Szacujemy, że w ciągu 2-3 lat trzeba będzie zainwestować minimum 150 mln zł. Bez takiego kapitału sieć szpitalna nie będzie w stanie się rozwijać — mówi Adam Jarmicki. Penta zaznacza, że wartość inwestycji zależy od tego, czy znajdą się ciekawe podmioty do przejęcia. Jeśli potencjalnychcelów akwizycyjnych będzie więcej, kwota wydatków może jeszcze wzrosnąć.

— Interesują nas szczególnie ogólne szpitale — zarówno powiatowe, jak i wojewódzkie. Jesteśmy przygotowani na zakup kilku placówek rocznie — uważa Adam Jarmicki. Obecnie w skład sieci szpitalnej, pochodzącej z Dolnego Śląska, wchodzi dziewięć szpitali i 16 przychodni. Ostatnim nabytkiem była lecznica w Tczewie, która może pochwalić się kontraktem z Narodowym Funduszem Zdrowia na poziomie 44 mln zł. Na Pomorzu EMC chce stworzyć regionalną grupę, analogiczną do tej, którą zbudował wcześniej na południu Polski.

Z informacji „PB” wynika, że na celowniku sieci są też szpitale w Kartuzach oraz Kwidzynie. Penta nie jest nowicjuszem w tej branży — w jej portfelu można znaleźć słowacką sieć szpitali Svet Zdravia. Gdy w 2012 r. tamtejszy urząd antymonopolowy zatwierdzał transakcję, Eduard Matak, partner Penta Investments, odpowiedzialny za sektor ochrony zdrowia, twierdził, że ambicją grupy jest budowa regionalnej sieci szpitali — nie tylko na Słowacji, ale również w Czechach i Polsce.

— Za wcześnie, by o tym mówić — ucina Adam Jarmicki. Konkurenci uważają, że budowanie takiej sieci ma sens. Zdaniem zarządzającego funduszem, który zastrzega anonimowość, tak powiększona grupa będzie też łakomym kąskiem dla innych funduszy, gdy nadejdzie moment wyjścia Penty z inwestycji.