
W jaki sposób stali się państwo częścią szwedzkiej grupy?
Firmę założyłem w 1994 r. – byliśmy dystrybutorem kilku marek odzieży promocyjnej. W 2000 r. Texet Sweden namówiło nas, abyśmy zostali dystrybutorem ich produktów. W 2007 r. weszliśmy w skład New Wave Group. Przyznam, że w tamtych latach przeszkodą w rozwoju mogła być wyższa cena jakościowej odzieży promocyjnej – niewiele firm uważało, że ta jest równie ważna, co odzież prywatna. Jednak od tamtego czasu zupełnie zmieniły się preferencje przedsiębiorców – każdy chce łączyć swoje logo z produktem wysokiej jakości i dbać o pracowników również poprzez ubieranie ich w odzież, którą będą chcieli nosić z przyjemnością także w weekendy.
Teraz mamy jednak pandemię, podczas której branże eventowa i reklamowa mocno ucierpiały.
Tak, rok 2020 był trudny, ale przeszliśmy go suchą stopą. Choć zanotowaliśmy spadki w sprzedaży w II kwartale, teraz szybko je odrabiamy. Wyraźny wzrost zainteresowania jakościową odzieżą wynika z tego, że pracodawcy chcą wynagrodzić swoim pracownikom czas pracy zdalnej i izolacji od współpracowników. Ludzie, pracując z daleka od firmy, tym bardziej potrzebują czuć jej duszę, ów słynny „team spirit”. Tej więzi nie da się podtrzymać odzieżą niskiej jakości.
Szwedzkie firmy kojarzą się z dbałością nie tylko o planetę, ale też o ludzi. Jak to wygląda „po polskiej stronie”?
Podczas pandemii nie zwolniliśmy ani jednej osoby. Jeśli już musimy robić oszczędności, obniżamy pensje również w zarządzie – o dokładnie ten sam procent. Nie znam zbyt wielu firm, które miałyby tak niską rotację pracowników jak Texet Poland. Bardzo się cieszę, że firma, która jest moim dzieckiem, ma filozofię zbieżną z moim światopoglądem. Dzięki temu mogę identyfikować się w pełni nie tylko z tym, co robię w ramach hobby, lecz również zawodowo. Dodam, że podczas pandemii staramy się też wspierać naszych partnerów – uruchomiliśmy linie faktoringowe z wydłużonym terminem płatności.
Jakie mają państwo plany na przyszłość?
Wprowadzamy nowe produkty, umożliwiamy naszym partnerom spotkania wirtualne w naszym showroomie. Szczególną uwagą obdarzamy rozwój marki Cottover. Wielu przedsiębiorców dopiero podczas pandemii – gdy zostaliśmy zamknięci w domach i musieliśmy się zatrzymać w naszym pędzie – zauważyło, że od dawna przeciągamy strunę z bezwzględnym rozwojem, nie zważając na jego skutki. Dlatego wiele firm wybiera teraz tę markę, ponieważ zaczęły zwracać uwagę na to, co dalej stanie się z naszą planetą – naszym malutkim punkcikiem we wszechświecie. Po prostu – People & Planet.
Firma dumna jest szczególnie z ekologicznej odzieży Cottover, produkowanej zgodnie z wytycznymi m.in.: Fairtrade, GOTS, Oeko-Tex, Nordic Ecolabel czy Textil Exchange. Produkty Cottover powstają ze szczególną dbałością o planetę i zrównoważony rozwój na każdym etapie łańcucha dostaw – nie tylko na jego wybranym odcinku. Niezwykle popularne są również koszulki biegowe T-shirt Run produkowane z poliestru wybarwianego w przyjazny środowisku sposób. Podsumowując: surowiec i uprawa, adekwatne wynagrodzenie dla pracowników, certyfikaty bezpieczeństwa dla budynków fabrycznych, dbałość o prawa kobiet czy czysty transport dalekomorski – to wszystko składa się na motto marki: People & Planet.
Texet Poland prowadzi dystrybucję za pośrednictwem blisko tysiąca agencji reklamowych oraz dystrybutorów zagranicznych. W odzież marki James Harvest & Printer ubrało się w 2019 r. ponad 5 tys. znanych firm polskich i światowych, dumnie prezentując na niej logo swojej firmy.
Texet Poland ma magazyny pod Poznaniem, ale dzięki wzajemnemu wsparciu sieci firm w ramach New Wave Group ciągłość dostaw zapewniają również magazyny w Belgii, Szwecji, Finlandii, we Włoszech, Szwajcarii czy Austrii. Czekają w nich miliony sztuk wysokojakościowej odzieży, gotowej do natychmiastowej personalizacji. Jest to zarówno tzw. casual wear, jak i odzież dla biznesu.
Założycielem Texet Poland jest dr Mariusz Szeib, znany nie tylko jako przedsiębiorca, lecz również pomysłodawca i organizator Freedom Charity Run, członek organizacji filantropijnej Lions Clubs, maratończyk, zaangażowany w zbieranie funduszy na rzecz dzieci ze spektrum autyzmu oraz budowę szkół, m.in. w Nepalu, Rwandzie czy Tanzanii. Wkrótce zostanie opublikowana jego książka „Ósmy kontynent”, w której pisze o swoich doświadczeniach z maratonów na siedmiu kontynentach. Jednym ze współautorów książki jest prof. Leszek Balcerowicz.