PKO BP: zakończył się okres szybkiego wzrostu nadwyżki na rachunku obrotów bieżących

PAP
opublikowano: 2024-04-12 17:15

Okres szybkiego wzrostu nadwyżki bieżącej zakończył się, a w dalszej części roku można oczekiwać, że będzie się ona stopniowo obniżać – napisali ekonomiści banku PKO BP w komentarzu do danych o bilansie płatniczym

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

NBP podał w piątek, że w lutym 2024 r. nadwyżka rachunku obrotów bieżących wyniosła 2 mld zł, czyli ok. 0,5 mld euro. Jak zwrócili uwagę ekonomiści banku PKO BP w komentarzu do danych o bilansie płatniczym, „saldo bieżące bilansu płatniczego zaskoczyło negatywnie”.

„W ujęciu 12-miesięcznym dodatnie saldo obniżyło się do 1,4 proc. PKB z 1,5 proc. PKB po styczniu, przy stabilnej nadwyżce towarowej (0,8 proc. PKB). Jednocześnie saldo CAB w Polsce było w lutym najwyższe wśród państw CEE. Uważamy, że okres szybkiego wzrostu nadwyżki bieżącej zakończył się, a w dalszej części roku można oczekiwać, że będzie się ona stopniowo obniżać” – czytamy w komentarzu ekonomistów banku PKO BP.

Ocenili, że w lutym zakończył się okres spadku liczonych w euro wartości eksportu i importu towarów w ujęciu rocznym, ale w ujęciu złotowym wartość zarówno importu, jak i eksportu spadła, do czego przyczyniła się aprecjacja złotego, która znacząco obniżyła ceny transakcyjne eksportu i importu.

„W 1 kw. 2024 r. krajowy eksport prawdopodobnie radził sobie gorzej niż średnio na świecie, co tłumaczymy słabym popytem zagranicznym ze strefy euro przy stopniowym odbiciu eksportu w Azji (co wspiera polskich eksporterów tylko w ograniczonym zakresie). Pozytywnym sygnałem jest tendencja wzrostowa w eksporcie samochodów oraz pozostałych środków transportu (głównie pojazdów szynowych), co wskazuje, że zapaść w niemieckiej motoryzacji nie musi automatycznie przekładać się na analogiczną zapaść w krajowym przemyśle” – stwierdzono w komentarzu PKO BP.

Wskazano w nim, że po stronie importu najgłębsze spadki nastąpiły w paliwach i towarach zaopatrzeniowych, ale skala uszczuplenia była najpłytsza od roku. Wynika to ze wzrostu cen surowców w ostatnich miesiącach, a także ograniczonego importu zaopatrzeniowego branż eksportowych oraz dalszego spadku zapasów.

„Nadwyżka w handlu usługami utrzymała się na poziomie 5,3 proc. PKB (w ujęciu 12-miesięcznym), na którym pozostaje od listopada 2023, co potwierdza wysoką strukturalną pozycję Polski pod tym względem w międzynarodowym podziale pracy. Saldo dochodów pierwotnych pozostało ujemne (-4,3 proc. PKB) za sprawą zysków zagranicznych inwestorów z BIZ (w przeważającej mierze reinwestowanych). Saldo dochodów wtórnych (gł. transfery od UE i składki płacone do UE oraz przekazy zarobków) pozostało ujemne (-0,4 proc. PKB)” – stwierdzili ekonomiści PKO BP.