PKO Leasing ma apetyt na więcej. Jest szansa na nowe przejęcia

Agnieszka MorawieckaAgnieszka Morawiecka
opublikowano: 2024-11-28 20:00

Największa firma leasingowa w Polsce chce w przyszłym roku obronić rynkowe udziały, ale ma apetyt na więcej. Nie wyklucza więc wzrostu poprzez akwizycje.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • skąd prezes PKO Leasing zna prezesa PKO BP
  • w jaki sposób PKO Leasing zamierza pomóc liderowi rynku bankowego w pozyskaniu nowych klientów
  • jakie zmiany szykują się na platformie Automarket
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Tomasz Bogus, który od kwietnia kieruje spółką leasingową z grupy PKO BP, zdążył już nieco okrzepnąć na nowym stanowisku. Menedżer, który w 2009 r. został prezesem Banku Pocztowego, a pięć lat później szefem BNP Paribas Bank Polska, dotychczas nie kierował spółką zajmującą się leasingiem. Po odejściu z banku zarządzanego przez Francuzów na kilka lat związał się natomiast z branża faktoringową. Pod koniec 2023 r., przy okazji konkursów na prezesów zarządów dwóch państwowych banków – PKO BP i Pekao — jego nazwisko pojawiało się wśród kandydatów. Tomasz Bogus to dobry znajomy Szymona Midery, który w lutym został prezesem największego banku w Polsce. Przed laty razem kierowali Bankiem Pocztowym, a od kilku miesięcy ponownie tworzą tandem - tym razem w grupie PKO BP. Łączą ich też ambitne plany - nie tylko pozostania liderami w swoich segmentach, ale także zwiększania udziałów.

Zbudowany na przejęciach

PKO Leasing został liderem rynku, z 13-procentowym udziałem, głównie dzięki przejęciom. W 2014 r. PKO BP przejął aktywa grupy Nordea, w tym Nordeę Leasing, którą połączył ze swoją spółką leasingową. Ponad dwa lata później PKO Leasing przejął Raiffeisen-Leasing Polska od Raiffeisen Banku International. Dzięki tej transakcji przesunął się z trzeciego miejsca na rynku na pozycję lidera. W 2019 r. ponownie dokonał akwizycji - tym razem spółki Prime Car Management, właściciela marki Masterlease, dzięki czemu wylądował na czele stawki na rynku usług zarządzania flotą.

- W ciągu trzech lat powalczymy o 15 proc. udziałów w rynku. Układamy budżety tak, by zrealizować ten cel organicznie. To jednak bardzo ambitne założenie - dlatego nie wykluczamy poszukiwania okazji do rozwoju poprzez przejęcia. Historia dowodzi, że to były dobre decyzje – pozwoliły nam zwiększyć skalę działalności i wzmocnić pozycję na rynku – mówi Tomasz Bogus.

Większość działających w Polsce firm leasingowych należy do grup bankowych. W pierwszej trójce pod względem wartości finansowania środków trwałych jest rodzimy PKO Leasing, Europejski Fundusz Leasingowy należący do francuskiej grupy Credit Agricole oraz Santander Leasing z grupy Banku Santander. Rocznie spółki z czołówki stawki finansują aktywa o wartości od kilku do kilkunastu miliardów złotych. W związku z postępującą cyfryzacją branży i zmianami prawnymi w postaci m.in. ograniczeń w korzystaniu z dotacji przy finansowaniu inwestycji leasingiem część firm będzie potrzebowała w kolejnych latach dopływu nowych środków, aby nadążyć za konkurentami. Niewykluczone więc, że ich właściciele zdecydują o sprzedaży.

PKO Leasing ma ponad 30 mld zł aktywów i ponad 150 tys. klientów. W ciągu dziewięciu miesięcy tego roku firma osiągnęła prawie 11 mld zł sprzedaży, podczas gdy cały rynek udzielił finansowania na poziomie ok. 80 mld zł. Kolejne kwartały prezes widzi w jasnych barwach.

- Rynek leasingowy w Polsce przez ostatnie 10 lat rósł w tempie dwucyfrowym, podczas gdy w Europie wzrost wynosił 4-5 proc. W relacji do PKB pod względem aktywów leasingowych zajmujemy siódme miejsce, a pod względem sprzedaży w stosunku do PKB jesteśmy piątym rynkiem. W najbliższych latach spodziewamy się lekkiego spowolnienia, wynikającego z nasycenia rynku oraz sytuacji globalnej. Przed nami jednak wciąż dobre, wzrostowe kwartały – podkreśla szef PKO Leasing.

W grupie siła

W najbliższych latach spółka leasingowa będzie realizowała m.in. projekty będące częścią opublikowanej pod koniec października strategii PKO BP. Bank zamierza w ciągu trzech lat zwiększyć liczbę klientów o 2,5 mln, m.in. poprzez obecność na platformach e-commerce, z których korzystają miliony osób.

- Pierwszym z projektów jest stworzenie ekosystemu mobilności. Drugim obszarem jest wzrost udziału PKO Leasing w finansowaniu transformacji energetycznej, głównie poprzez finansowanie samochodów nisko- i zeroemisyjnych – informuje Tomasz Bogus.

PKO BP ma ponad 12 mln klientów, z których wielu kupuje i eksploatuje samochody, nie korzystając w tym zakresie z usług grupy.

- Naszym celem jest przejęcie tych odbiorców i przekierowanie ich do aplikacji bankowej IKO, a w przyszłości IKO Lite, lub serwisu iPKO. Będziemy to robić głównie poprzez Automarket – mówi prezes PKO Leasing.

Bez kopania w oponkę

Automarket działa od lipca 2020 r. To rozbudowany internetowy serwis sprzedażowy pojazdów nowych oraz poleasingowych z portfela PKO Leasing i od współpracujących dilerów aut wraz z ofertą finansową: kredytem, leasingiem i najmem długoterminowym. Finansowanie zakupów organizuje PKO BP.

- Rośniemy o ok. 30 proc. r/r pod względem liczby sprzedawanych aut. W 2023 r. sprzedaż kształtowała się na poziomie 4,7 tys. sztuk, ten rok zakończymy z blisko 6 tys. aut sprzedanych za pośrednictwem Automarketu. Zakładamy, że w 2025 r. sprzedaż przekroczy 8 tys., a w kolejnych latach będzie wynosiła kilkanaście tysięcy rocznie – mówi Tomasz Bogus.

Samochody oferowane na platformie e-commerce muszą spełniać określone kryteria – używane nie mogą mieć więcej niż siedem lat i muszą przejść szczegółową inspekcję przeprowadzaną przez ekspertów PKO Leasing i dilera. Ta dodatkowa wartość stanowi jednocześnie ograniczenie. PKO Leasing chce to zmienić - w przyszłym roku poszerzy portfolio oferowanych w Automarkecie pojazdów o starsze, które nie będą już podlegały inspekcji.

- Zaproponujemy odpowiednie modele finansowania odpowiadające wiekowi i wartości aut. Sukcesywnie będziemy także poszerzać bazę dilerów współpracujących z Automarket.pl – mówi Tomasz Bogus.

W pierwszym kwartale 2025 r. PKO Leasing umożliwi także wyleasingowanie auta w pełni online. W drugim kroku doda do tego ofertę pożyczki i ratalnego kredytu samochodowego. Oznacza to, że nie będzie - tak jak dotychczas - jedynie przekierowywać do banku – ale stanie się pośrednikiem. Umożliwi także klientom grupy PKO BP sprzedaż samochodów za pośrednictwem platformy.