Podróże lotnicze wróciły do poziomu sprzed pandemii. 4 stracone lata

Oskar NawalanyOskar Nawalany
opublikowano: 2023-10-09 12:18

Według firmy analitycznej Cirium globalna przepustowość linii lotniczych w bieżącym tygodniu przekroczyła poziom z 2019 roku. To ważny krok w procesie odbudowy sektora lotniczego po wybuchu pandemii wirusa COVID-19, która wywołała kryzys o bezprecedensowym charakterze, wpływając negatywnie na globalny rynek turystyczny o wartości 1,17 bln USD. Zamknięcie granic na skalę światową skutkowało koniecznością pozostawienia floty lotniczej na ziemi, co doprowadziło branżę na skraj upadku - donosi agencja Bloomberg.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Po okresie blokad podróży, ratunkowych linii lotniczych i sporadycznych próbach ponownego otwarcia granic, które były przerywane przez pojawianie się nowych szczepów wirusa COVID-19, sektor lotniczy pozostaje nadal osłabiony pod względem finansowym i boryka się z brakiem pracowników. Kiedy podróżujący wreszcie zaczęli wracać latem zeszłego roku, linie lotnicze i lotniska nie były odpowiednio przygotowane, co prowadziło do zakłóceń w planach lotów oraz chaosu na terminalach.

Powrót do poziomu przewozowego lotów sprzed pandemii, który uwzględnia liczbę dostępnych miejsc i przebyte odległości, jest miarą elastyczności linii lotniczych i ich zdolności do dostosowywania się do dynamicznie zmieniających się warunków. Jednak sektor ten nadal zmaga się z różnymi trudnościami, takimi jak ograniczenia w podróżach do i z Chin, co wpływa negatywnie na główny rynek lotniczy. Ponadto, branża boryka się z problemami z dostawami samolotów oraz z zamknięciem przestrzeni powietrznej Rosji dla wielu zachodnich linii lotniczych, co stwarza dodatkowe wyzwania.

Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych przewiduje, że zyski branży w tym roku wyniosą mniej niż 40 proc. poziomu z 2019 roku. Podróże służbowe nadal nie odzyskały pełnej normalności, a niejasne jest, kiedy i czy w ogóle wrócą do stanu sprzed pandemii.

Perspektywy odbicia w sektorze lotniczym są niepewne, a przedsiębiorstwa starają się maksymalnie wykorzystać słabnący rynek podróży, zwłaszcza w okresach wolnych od podróży. Opóźnienia w dostawach nowych samolotów Jetliner oraz problemy z silnikami wprowadzają zamęt i sprawiają, że starsze samoloty pozostają w eksploatacji. Rosną koszty pracy, paliwa lotniczego oraz obsługi zadłużenia.

Chiny, które były największym źródłem turystyki wyjazdowej na świecie w 2019 roku, dopiero teraz zaczynają powracać na arenę międzynarodową. Były jednym z pierwszych rynków, które zamknęły granice na początku pandemii w 2020 roku i jednym z ostatnich, które w tym roku złagodziły międzynarodowe ograniczenia, koncentrując się na ożywieniu rynku krajowego. Zakaz wycieczek grupowych do krajów zagranicznych, takich jak Australia, USA i Wielka Brytania, został właśnie zniesiony w sierpniu.