Pogoda dobrze wpływa na uprawy kukurydzy
Na początku lipca obserwowaliśmy silny sezonowy wzrost cen kukurydzy oraz soi. Jednak w przypadku kukurydzy dość wyraźny był spadek liczby otwartych pozycji, podczas gdy dla soi otwarte pozycje zwyżkowały. Był to wyraźnie negatywny sygnał, zapowiadający spadki. W poprzednim biuletynie informowałem, że Chiny zaczęły nagle importować duże ilości kukurydzy (165 tys. ton), choć jeszcze do niedawna były drugim co wielkości światowym eksporterem tego zboża. W 1995 roku pierwszy zakup przez Chiny kukurydzy został przez analityków potraktowany jako jednorazowy „wypadek”, który nie powinien się powtórzyć. Z podobną sytuacją mamy do czynienia w chwili obecnej. Wydaje mi się, że jest to jednak błędem, choćby z uwagi na pogorszenie się jakości upraw.
Technicznie bardzo silne wsparcie znajduje się nieco poniżej 220. Niestety, prognoza ta została zagrożona, gdyż ostatnie deszcze oraz ochłodzenie akurat w okresie kwitnienia były bardzo korzystne dla znacznej części upraw. Taka sytuacja pogodowa przyczyniła się do tego, że musiałem w dużej mierze zweryfikować swoje wcześniejsze oczekiwania, co do dalszego wzrostu cen. Przewidywana możliwość wzrostu cen kukurydzy ponad poziom 240 została mocno zagrożona. W najbliższym czasie warto obserwować wydarzenia na tym rynku z lekko optymistycznym nastawieniem, czyli zakładającym jednak wzrost cen.