Notowana na NewConnect inżynieryjna spółka B-Act działa w Ukrainie od 2017 r. Podpisała wtedy kontrakt doradczy dotyczący zakończonej właśnie rozbudowy infrastruktury drogowej na granicy polsko-ukraińskiej. Był to owoc umowy rządowej finansowany kredytem.
– Tamta umowa była jedną z pierwszych w Ukrainie realizowanych w formule „zaprojektuj i wybuduj”, co miało na celu zwiększenie efektywności realizacji inwestycji i zgodności z wymogami Unii Europejskiej. W 2019 r. rozpoczęła się realizacja projektu. Otworzyliśmy wtedy przedstawicielstwo w Kijowie, a teraz uzyskaliśmy status przedsiębiorstwa krytycznie ważnego dla gospodarki Ukrainy. To duże wyróżnienie i niewiele firm może się tym pochwalić. W praktyce status ten chroni pracowników naszego przedstawicielstwa przed mobilizacją do wojska, mamy więc zapewnioną ciągłość działania – mówi Bohdan Rozborskyi, odpowiedzialny za rozwój biznesu w B-Act.
Nowy typ zleceń
Jeszcze w 2022 r. rynek ukraiński odpowiadał za 28 proc. przychodów spółki. Po wybuchu wojny zmalał, a teraz znowu rośnie.
– Dotychczas skupialiśmy się tam na budownictwie infrastrukturalnym: budowie dróg, autostrad, mostów. Duży i ważny dla Ukrainy projekt to np. rozbudowa mostu na granicy z Mołdawią w Jampolu. Obecnie pojawiają się też projekty związane z odbudową szkół, szpitali i budynków mieszkalnych uszkodzonych w wyniku rosyjskich ostrzałów – mówi Bohdan Rozborskyi.
Ten nowy typ inwestycji to częściowo efekt finansowania tzw. małej odbudowy Ukrainy (duża zacznie się po wojnie) przez instytucje zagraniczne. Przedstawiciel B-Act wymienia w tym kontekście Japońską Agencję Współpracy Międzynarodowej (JICA), norweski zielony bank Nefco i szwedzki Swedfund, które finansują przedsięwzięcia z udziałem firm z ich krajów.
– Jesteśmy na przykład podwykonawcą Sweco, które realizuje projekty finansowane przez szwedzki fundusz. Świadczymy usługi w zakresie konsultacji inżynierskich, przygotowujemy studium wykonalności, ocenę obiektów budowlanych i robót, przeprowadzamy analizy. Gdyby powstał polski fundusz przeznaczony na odbudowę Ukrainy, też z pewnością bralibyśmy udział w tych projektach – mówi Bohdan Rozborskyi.
Nie oglądając się na innych
Aktywność firm z Polski w odbudowie Ukrainy nie rzuca się jeszcze w oczy. B-Act jest według Bohdan Rozborskyi'ego jedyną polską spółką z branży doradczej. Więcej jest firm budowlanych, ale i tu widać ostrożność.
– Firmy czekają, aż skończy się wojna. My uważamy, że warto być tam już dziś. Wierzymy w zwycięstwo Ukrainy, ale dla innych przedstawicieli biznesu wiara to często za mało – mówi Bohdan Rozborskyi.
Poza Ukrainą firma chce się rozwijać w Kazachstanie. Ma już doświadczenie w krajach bałtyckich, Rumunii, na Bliskim Wschodzie i w Brazylii.