Współpraca gospodarcza między Polską a Indiami się zacieśnia. Po pandemii szczególnie szybko rośnie udział Indii w eksporcie towarowym Polski. Jeszcze w 2019 r. było to 0,2 proc., natomiast obecnie jest to blisko 0,5 proc., co stanowi najwyższy poziom w historii III RP. Do kraju położonego nad Oceanem Indyjskim eksportujemy m.in maszyny, paliwa mineralne, żelazo i stal oraz sprzęt elektroniczny. Dynamicznie zwiększa się również hinduska diaspora w Polsce. W ciągu dekady wzrosła aż dziesięciokrotnie i dziś wynosi około 23 tys. osób. Są to nie tylko pracownicy, ale także studenci, których na polskich uczelniach kształci się już 3 tysiące.
Nie tylko Indie stają się coraz ważniejszym przyczółkiem dla Polski, lecz także Polska dla Indii. W ostatnich kilkunastu latach kraj położony nad Wisłą wyrósł bowiem na najważniejszego partnera handlowego Indii w regionie Europy Środkowo-Wschodniej — udział Polski w eksporcie towarowym Indii wynosi 0,5 proc., Rumunii 0,4 proc., a Czech 0,3 proc.
Chociaż znaczenie Indii dla polskiej gospodarki nadal jest niewielkie, to znajduje się na fali wznoszącej. Fali, która zapewne zostanie podtrzymana w najbliższych latach. Dr Patryk Kugiel, ekspert Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, na platformie X stwierdził, że Polskę rozczarowały relacje z Chinami, dlatego polityka zagraniczna może z czasem przestać priorytetowo traktować Chiny na rzecz Indii. Być może wizyta premiera Modiego w Polsce będzie stanowić kamień milowy w relacjach ekonomiczno-politycznych obu państw.
Byłoby to spójne z coraz bardziej uwypuklającą się zachodnią koncepcją zacieśniania więzi handlowych z krajami relatywnie homogenicznymi politycznie — wyznającymi wartości demokratyczne — w celu minimalizowania ryzyka geopolitycznego. Indie są zdecydowanie bliżej zachodnich wartości niż Chiny. Dane potwierdzają, że koncepcja decouplingu (odczepienia) od Państwa Środka przy jednoczesnym zacieśnianiu więzi z Indiami już się materializuje. Od 2020 r. udział Państwa Środka w eksporcie towarowym Polski spadł z 1,3 do 0,8 proc., podczas gdy udział Indii zwiększył się z 0,2 do 0,5 proc.
Koniec końców funkcją zacieśniania więzi obu krajów jest rosnące znaczenie gospodarcze i polityczne. Polska to europejski lider wzrostu z dużym potencjałem rozwoju i ważny członek NATO oraz UE, podczas gdy Indie wyrastają na gospodarczego potentata z największą populacją na świecie i rozrastającą się bazą technologiczną. Oba państwa widzą więc, że na współpracy mogą wiele zyskać, mimo że stanowią dla siebie konkurencję w takich obszarach, jak przesuwanie się w górę globalnego łańcucha dostaw czy pozyskiwanie inwestycji zagranicznych.