Polska największym importerem towarów z Brandenburgii

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2006-04-03 13:21

Polska jest największym rynkiem zbytu dla towarów z Brandenburgii. W ubiegłym roku wschodnioniemiecki kraj związkowy wyeksportował do Polski towary i usługi o wartości 858 milionów euro - poinformował w poniedziałek w Berlinie sekretarz stanu w brandenburskim ministerstwie gospodarki Wolfgang Krueger.

Polska jest największym rynkiem zbytu dla towarów z Brandenburgii. W ubiegłym roku wschodnioniemiecki kraj związkowy wyeksportował do Polski towary i usługi o wartości 858 milionów euro - poinformował w poniedziałek w Berlinie sekretarz stanu w brandenburskim ministerstwie gospodarki Wolfgang Krueger.

W porównaniu z rokiem 2004 brandenburski eksport do sąsiedniej Polski wzrósł o 55,2 procent. Brandenburski import z Polski wyniósł natomiast 736,6 miliona euro i był większy o 2,1 proc. Na liście największych importerów Polska znajduje się na drugim miejscu po Rosji, która dostarcza do Brandenburgii gaz i ropę naftową.

Brandenburgia eksportuje do polski wyroby przemysłu petrochemicznego i hutniczego oraz papier i tworzywa sztuczne. Głównymi towarami importowanymi z Polski są koks, węgiel brunatny, meble i złom dla hut.

Na terenie Brandenburgii znajdują się główne  wschodnioniemieckie ośrodki przemysłu petrochemicznego (Schwedt) i hutniczego (Eisenhuettenstadt).

Krueger zaapelował do władz polskich o poprawę infrastruktury komunikacyjnej i rozbudowę sieci przejść granicznych. "Musimy rozwijać sieć połączeń Wschód-Zachód, jeśli chcemy doprowadzić do ożywienia gospodarczego na obszarze nadgranicznym" - powiedział.

W najbliższą środę w berlińskim ratuszu odbędzie się konferencja gospodarcza na temat przyszłości terenów położonych nad Odrą po obu stronach niemiecko-polskiej granicy. Ze strony niemieckiej będą uczestniczyć przedstawiciele Brandenburgii, Berlina, Saksonii i Meklemburgii-Pomorza Przedniego. Z Polski do Berlina przyjadą przedstawiciele nadgranicznych województw -zachodniopomorskiego, lubuskiego i dolnośląskiego oraz wielkopolskiego.

Jacek Lepiarz