Im bliżej końca roku,tym więcej przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą na własny rachunek rozważa prowadzenie jej w formie spółki. Marcin Sadowski, prawnik z kancelarii Krzemień Zaliwska Adwokaci i Radcowie Prawni (KZ Legal), zauważa wyraźny wzrost zainteresowania takimi zmianami w związku ze zbliżającym się wejściem w życie rewolucji podatkowej, którą niesie Polski Ład.
– Zmiany te w dużym stopniu uderzają w jednoosobowe działalności gospodarcze. Przedsiębiorcy szukają rozwiązań, które pomogą im radzić sobie z dodatkowymi obciążeniami, jak między innymi powiększone składki zdrowotne i brak możliwości ich odliczenia od podatku – mówi Marcin Sadowski.
Jego zdaniem prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą (JDG) zdecydowani na zmianę jej formy bez zamykania firmy, by potem założyć nową, mają do wyboru kilka możliwości. Mogą dokonać tego, stosując przepisy Kodeksu spółek handlowych albo Kodeksu cywilnego. W pierwszym przypadku muszą liczyć się z tym, że z JDG można przejść tylko w jeden rodzaj spółki – z ograniczoną odpowiedzialnością (z o.o.). W drugim przypadku można przejść zarówno na tę, jak i na spółkę akcyjną (SA), prostą spółkę akcyjną (PSA), czy na osobowe, czyli jawną bądź komandytowo-akcyjną.
Zamknąć czy przenieść
Przekształcenie jest szybszą metodą zmiany formy prowadzenia biznesu. W przypadku wygaszenia JDG na rzecz założenia nowej spółki powstanie odrębny podmiot, co trwa i wymaga dokonania wielu czynności prawnych. Nie jest to bowiem proces z automatycznym i jednoczesnym przejęciem wcześniejszych praw i obowiązków.
Przekształcenie oznacza natomiast wniesienie do spółki dotychczasowego przedsiębiorstwa. Ustawowo zdefiniowane jest ono jako zorganizowany zespół takich składników, jak urządzenia, maszyny, nieruchomości, koncesje, zezwolenia, decyzje administracyjne, know-how, wykorzystywane do prowadzenia biznesu.
– Do spółki można je wnieść aportem. Przedsiębiorca staje się wspólnikiem, a wysokością jego wkładu, gdy nie ma odmiennych postanowień, jest wartość przenoszonego przedsiębiorstwa – wyjaśnia prawnik.
Przekształcenie następuje z chwilą zawarcia umowy przeniesienia przedmiotu aportu do spółki. Procedura trwa ok. miesiąc. Przedsiębiorca powinien mieć przy tym świadomość, że gdy składniki jego majątku przechodzą na spółkę jako całość, nie dochodzi do tzw. sukcesji uniwersalnej. Spółka nie może bowiem korzystać np. z uzyskanych za czasów JDG zezwoleń, koncesji i innych decyzji administracyjnych, chyba że prawo przewiduje wyjątki. Trzeba ponownie wystąpić o wydanie odpowiednich uprawnień.
Również umowy z dotychczasowymi kontrahentami powinny być rozwiązane i ponownie zawarte. Można to uprościć, zmieniając cesją podmioty każdej z umów.
Chwila namysłu
Marcin Sadowski zwraca uwagę, że decyzja o przekształceniu wymaga też oceny obowiązków i praw, z jakimi wiąże się prowadzenie biznesu w określonej formie prawnej. Warto przemyśleć na przykład - czy wybierając spółkę z o.o., SA lub PSA, podatnik chce mieć i ma możliwość skorzystania z preferencyjnego CIT w wysokości 9 proc. Ponadto: czy ma na swoim koncie umowy kredytowe lub leasingowe, albo czy wchodzące do JDG składniki majątku zostały nabyte z VAT (co ma wpływ na prawo do odliczeń podatku) i wreszcie, czy przedsiębiorca chce podlegać obowiązkowemu ubezpieczeniu społecznemu.