Biednemu wiatr w oczy. Nie dość że polscy eksporterzy zmagają się z mocnym złotym, to na dodatek nie mogą liczyć na wsparcie przy zdobywaniu zagranicznych rynków. Od października 2007 r. polskie firmy nie mają szans na wsparcie tego typu imprez.
— To bardzo nieszczęśliwy moment, bo dofinansowanie z poprzedniego programu właśnie się skończyło, a nowe działania jeszcze nie ruszyły. Mamy dziurę. Polska jest jedynym krajem Unii, w którym przedsiębiorcy nie mogą liczyć na tego typu pomoc — przyznaje Igor Mitroczuk z Ministerstwa Gospodarki.
— Czekamy na nowe rozporządzenie Brukseli w sprawie udzielania pomocy publicznej. Nie chcielibyśmy narażać przedsiębiorców na to, że po złożeniu wniosku zmienią się warunki. Rozporządzenie miało być w lipcu, może będzie w tym miesiącu — mówi Jarosław Pawłowski, wiceminister rozwoju regionalnego.
Cały artykuł w czwartkowym Pulsie Biznesu. Zapraszamy do lektury!