W depeszy "Wpływy z restrukturyzacji mogą wynieść 700 mln zł-minfin" pierwszy akapit powinien brzmieć:
"Według szacunków Ministerstwa Finansów, wpływy z tytułu opłaty restrukturyzacyjnej w budżecie na rok 2003 mogą wynieść co najmniej 700 milionów złotych, co nie oznacza, że resort nie osiągnie (a nie: osiągnie) zakładane w przyszłorocznym budżecie 1,3 miliarda złotych, powiedział wiceminister finansów, Wiesław Ciesielski."
Poniżej wersja poprawiona.
WARSZAWA (Reuters) - Według szacunków Ministerstwa Finansów, wpływy z tytułu opłaty restrukturyzacyjnej w budżecie na rok 2003 mogą wynieść co najmniej 700 milionów złotych, co nie oznacza, że resort nie osiągnie zakładane w przyszłorocznym budżecie 1,3 miliarda złotych, powiedział wiceminister finansów, Wiesław Ciesielski.
Zgodnie z ustawą o restrukturyzacji niektórych należności, przedsiębiorcy mogą składać do 15 listopada tego roku wnioski o umorzenie zobowiązań w zamian za tak zwaną opłatę restrukturyzacyjną. Dzięki ustawie przedsiębiorca może umorzyć swoje zobowiązania płacąc opłatę restrukturyzacyjną, czyli 1,5 procent lub 15 procent należności głównej.
Ciesielski dodał, że do 6 listopada złożonych zostało ponad 6,5 tysiąca wniosków o umorzenie zobowiązań, a kwota do objęcia restrukturyzacją wynosi 2,1 miliarda złotych.
"Przy tej dynamice (składania wniosków) należy się spodziewać, że wpływy do budżetu wyniosą co najmniej 700 milionów złotych. Ja twierdzę, że dynamika składania wniosków znacznie przyspieszy i nie ma podstaw twierdzić, że nie osiągniemy 1,3 miliarda zlotych" - powiedział Ciesielski.
Projekt przyszłorocznego budżetu zakłada, że łączne dochody budżetu mają wynieść 154,76 miliarda złotych, z czego 1,3 miliarda miało pochodzić z opłat restrukturyzacyjnych. Jednak analitycy sądzą, że przychody mogą być niższe, co zwiększa ryzyko rewizji budżetu.
Mniejsza opłata dotyczy tych przedsiębiorstw, które już są objęte rządowym programem restrukturyzacji, czyli na przykład kopalni węgla kamiennego czy siarki, zbrojeniówki czy hut żelaza i stali. Cały proces restrukturyzacji długów ma się zakończyć do końca przyszłego roku.
Wiceminister Finansów Irena Ożóg informowała ostatnio, że do końca października złożono poniżej pięciu tysięcy wniosków, które skutkować mogą umorzeniem zobowiązań poniżej 1,5 miliarda złotych. W sumie resort szacuje, że z tytułu ceł i podatków, restrukturyzacji podlegać mogłyby zobowiązania w wysokości ośmiu miliardów złotych.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))