Popyt na lokale sklepowe w miastach będzie rósł

Radosław Górecki
opublikowano: 2001-11-06 00:00

Firma Healey & Baker przeprowadziła badania dotyczące ekspansji zagranicznych handlowców. Polska plasuje się w czołówce państw, którymi są oni zainteresowani.

Zdaniem analityków z Healey & Baker, krajem przeżywającym największą ekspansję zagranicznych handlowców w ciągu następnych pięciu lat będą Niemcy. Kolejne miejsca zajęły Hiszpania i Wielka Brytania. Polska uplasowała się na siódmej pozycji.

Europa Środkowa jest często wymienianą przez zagranicznych handlowców lokalizacją na otworzenie sklepu. W Czechach liczba zagranicznych handlowców wzrośnie do 2007 r. o 100 proc., na Węgrzech — o 82 proc., a w Polsce — o 61proc.

Obecnie największą liczbą zagranicznych handlowców lokalizujących swoje sklepy na głównych ulicach miast i w centrach handlowych może poszczycić się Wielka Brytania (514 handlowców w całym kraju), Francja (431) i Hiszpania (378).

Czynsze za powierzchnie handlowe w Warszawie ustabilizowały się i ekspansja zagranicznych handlowców nie powinna mieć większego wpływu na ich wysokość.