Portfel 2017: 60 proc. skieruj na rynek akcji

Justyna DąbrowskaJustyna Dąbrowska
opublikowano: 2017-01-01 11:26

Kacper Żak, zarządzający BPS TFI, 60 proc. oszczędności przeznaczyłby na akcje, głównie z polskiego sektora surowcowego, FMCG i bankowego.

Czytaj także: 7 portfeli na 2017 rok

Kacper Żak, zarządzający BPS TFI
Fot: Marek Wiśniewski, Puls Biznesu

Kacper Żak,  zarządzający BPS TFI, 60 proc. oszczędności przeznaczyłby na akcje, głównie z polskiego sektora surowcowego, FMCG i bankowego. 

- Po ostatnich dużych zwyżkach spodziewam się realizacji zysków i korekty cenowej na surowcach, ale moim zdaniem w całym 2017 r. popyt na nie będzie się utrzymywał. Wzrost cen ropy i metali przemysłowych spowoduje wzrost inflacji i nakręci dalsze oczekiwania inflacyjne. Takie otoczenie sprzyja zyskowności spółek sektora handlu FMCG, a także banków - mówi zarządzający.

Jego zdaniem, wzrost inflacji w dalszej części roku uaktywni popyt na metale szlachetne, a więc złoto i srebro. Dlatego postawiłbym na nie 15 proc.

- Tyle samo ulokowałbym w obligacjach korporacyjnych, które mogą być ciekawą alternatywą dla papierów skarbowych. Możliwe, że w skali całego roku polskie obligacje skarbowe utrzymają rentowności zbliżone do obecnych, natomiast niewykluczone są duże skoki, na których będzie można sporo zarobić. Dlatego przeznaczyłbym na ten segment 10 proc. portfela - dodaje specjalista.

Poprosiliśmy ekspertów o modelowy portfel dla inwestora, który jest cierpliwy i nie podejmuje decyzji pod wpływem krótkoterminowych zawirowań, do tego jest zamożny, a jego skłonność do ryzyka jest trochę wyższa od przeciętnej — na skali od jednego do sześciu byłaby to „czwórka”.