Portfele Xeliona i Ceresu już powyżej 5 proc.

Kamil KosińskiKamil Kosiński
opublikowano: 2025-05-05 20:00

Cztery z pięciu portfeli funduszy proponowanych przez przedstawicieli firm doradczych poprawiły wyniki w kwietniu. Liderowi nie zaszkodził nawet nieudany na razie zakład o wzrost Nasdaqu.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

- jak poszczególne portfele funduszy zachowywały się po zmianach dokonanych na koniec marca

- jakie są wyniki portfeli po czterech miesiącach 2025 r.

- jakie są zasady budowy portfeli

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Kwiecień był pierwszym miesiącem po zmianie, jakiej w strukturach portfeli funduszy proponowanych na 2025 r. mogli dokonać ich autorzy. Z opcji tej nie skorzystał jedynie Jacek Maleszewski, dyrektor inwestycyjny w F-Trust iWealth. I nie wyszedł na tym źle. Jego portfel poprawił wynik względem końca marca o 2 pkt proc. Tyle że stopa zwrotu rzędu 3,8 proc. daje mu dopiero czwarte miejsce wśród pięciu uczestników rywalizacji.

Najlepszy wynik po czterech miesiącach 2025 r. ma portfel zaproponowany przez Kamila Cisowskiego, dyrektora zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego DI Xelion. Od początku jego kompozycja jest mocno nieszablonowa. Wyjściowa konfiguracja portfela nie zawierała żadnego funduszu rynku akcji.

- Struktura mojego portfela mówi sama za siebie – spodziewam się, że kolejne miesiące przyniosą potężne turbulencje na globalnych rynkach akcji. Ich całkowity brak w portfelu jest posunięciem radykalnym, możliwym tylko w specyficznych okolicznościach, które jednak wydają się spełnione – tłumaczył u zarania roku Kamil Cisowski.

Gdy na przełomie marca i kwietnia zaangażował się w rynek akcji, to też niebagatelnie. Ponad 19 proc. aktywów swojego portfela ulokował w Quercusie Tech lev., funduszu lewarowanym, który ze zdwojoną siłą odzwierciedla dzienne ruchy indeksu Nasdaq 100.

- Choć tego rodzaju decyzja może wydawać się kontrowersyjna, warto wziąć pod uwagę, że całkowite zaangażowanie w akcje pozostanie wyraźnie poniżej 100 proc., a całkowite ryzyko będzie wciąż znacząco mniejsze niż jakiegokolwiek pojedynczego funduszu akcyjnego. Wynika to m.in. z dywersyfikacji funduszem Goldman Sachs Globalny Spółek Dywidendowych, przeważającym spółki value rynków rozwiniętych, oraz ekspozycji na rynki wschodzące za pomocą akcji Ameryki Łacińskiej oraz indyjskich, w ograniczonym stopniu korelujących z Nasdaqiem – tłumaczył miesiąc temu specjalista z Xeliona.

Na razie takie podejście go nie zawiodło. W kwietniu wycena jednostek Quercusa Tech lev spadła, ale cały portfel Kamila Cisowskiego zyskał 1,3 pkt proc., co pozwoliło mu przekroczyć 5 proc., licząc od początku roku i utrzymać zdobytą wcześniej pozycję lidera.

Drugie miejsce utrzymał Marcin Ciesielski, członek zarządu Ceres DI. Jego portfel w pierwszym miesiącu po korektach zyskał 2,4 pkt proc. i od początku roku również legitymuje się już ponad 5-procentowym zyskiem.

Na trzecim miejscu znajduje się Andrzej Jelinek, prezes Trójmiejskiej Kancelarii Finansowej. Miesiąc temu w swoim portfelu dokonał roszad polegających głównie na przenoszeniu kapitału pomiędzy funduszami dłużnymi. W rezultacie udział dwóch z nich w aktywach całego portfela przekroczył 20 proc. Strategia nie okazała się zła. W kwietniu portfel Andrzeja Jelinka poprawił wynik najbardziej – o 2,6 pkt proc. - co pozwoliło przeskoczyć z ostatniego na trzecie miejsce.

Stawkę zamyka obecnie Grzegorz Pułkotycki, dyrektor inwestycyjny w Starfunds. W kwietniu jego portfel jako jedyny zanotował ujemną stopę zwrotu, a zysk liczony od początku roku spadł do 1,2 proc. To jego tegoroczne minimum. Po lutym co prawda też był najgorszy, ale w stopa zwrotu po pierwszych dwóch miesiącach roku wynosiła 1,8 proc.

Podstawowe zasady
  • Proponowane portfele przeznaczone dla cierpliwych inwestorów niepodejmujących decyzji pod wpływem krótkoterminowych zawirowań, zamożnych i nieco ponadprzeciętnie skłonnych do ryzyka (4 w skali 1-6). Nie jest to więc wyścig wyłącznie o uzyskanie jak najwyższej stopy zwrotu bez oglądania się na zagrożenia.
  • W każdym portfelu może się znajdować maksymalnie 10 funduszy, których jednostki muszą być rozliczane w złotych.
  • Zmiana alokacji portfeli jest możliwa raz na kwartał, a więc po marcu, czerwcu i wrześniu.
  • Dokonując zmian w portfelu, można operować połową lub całością aktywów zgromadzonych dotychczas w poszczególnych funduszach.