Poszkodowani przez WGI DM twierdzą, że poniosą kolejne straty

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2006-07-28 17:35

Poszkodowani przez WGI Dom Maklerski uważają, że poniosą kolejne straty. Otrzymają odszkodowania obliczone od zaniżonych kwot z księgowości WGI DM - takie stanowisko przedstawili w piątkowym komunikacie.

Poszkodowani przez WGI Dom Maklerski uważają, że poniosą kolejne straty. Otrzymają odszkodowania obliczone od zaniżonych kwot z księgowości WGI DM - takie stanowisko przedstawili w piątkowym komunikacie.

Grupa 46 poszkodowanych uważa, że w księgach WGI DM są zaniżone sumy. Zaniżano je, by ukryć przed Komisją Papierów Wartościowych i Giełd "defraudacje WGI DM".

Zgodnie z prawem syndyk masy upadłościowej składa wniosek do Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych na podstawie ksiąg WGI. Te zaś opiewają na kwoty, o jakich WGI informował KPWiG, a nie te, jakie wpłacili poszkodowani klienci.

Grupa 46 poszkodowanych klientów, którzy korzystają z usług jednej kancelarii prawnej, by dochodzić swoich praw, szacuje, że kwoty raportowane do KPWiG są trzykrotnie niższe, niż kwoty, które znajdowały się na kontach poszkodowanych osób. Różnice te wynoszą średnio ok. 275 tys. zł na poszkodowanego. Przy czym różnią się w zależności od inwestora: z części kont zniknęły niewielkie kwoty, z części - całość środków.

"Oznacza to, że w przypadku klientów, z których kont wyparowały wszystkie środki, brokerski fundusz gwarancyjny będzie naliczał wypłaty od stanu zerowego. Będą więc one zerowe" - czytamy w komunikacie.

 Na system rekompensat, chroniący inwestorów na wypadek upadku lub niewypłacalności domu maklerskiego, tak, by poszkodowani odzyskali przynajmniej część powierzonych aktywów, składają się domy maklerskie. Zobowiązuje je do tego ustawa o obrocie instrumentami finansowymi.

"Inwestorom w ramach systemu rekompensat przysługuje z KDPW zwrot środków w kwocie wynikającej z zawartych z WGI DM umów" - mówi cytowany w komunikacie Paweł Matusiak, prawnik kancelarii Gessel. Oznacza to, że w przypadku rozwiązania umowy inwestor powinien otrzymać od WGI DM zwrot kwoty według ostatniego wyciągu, a podwójna księgowość nie powinna obciążać klientów.

Zdaniem Matusiaka, KDPW powinno dokonać weryfikacji listy dostarczonej przez syndyka i dokonywać wypłat według rzeczywistych kwot należnych klientom.

Pod koniec czerwca br. Leszek Koziorowski, radca prawny z kancelarii prawnej Gessel informował, że nawet 260 mln zł mogło zniknąć z kont klientów WGI DM.

KPWiG odebrała WGI DM licencję w kwietniu, a pod koniec czerwca - na wniosek klientów - sąd postawił WGI DM w stan upadłości. Majątkiem firmy zarządza syndyk masy upadłościowej.

Zdaniem prawników reprezentujących byłych klientów WGI DM, firma ta prowadziła podwójną księgowość, w rezultacie czego stan kont klientów, jaki podawał WGI DM do KPWiG, był przeszło trzykrotnie niższy niż salda, o jakim informował swoich klientów. Różnica w stanie kont 46 klientów, potwierdzona na podstawie uzyskanych przez nich dokumentów, wynosi 13 mln zł. WGI DM inwestowało część środków w USA, za pośrednictwem Wachowia Securities.

Na swoich stronach internetowych WGI DM informowało kilka dni temu, że 25 lipca poinformuje klientów o rezultatach rozprawy w USA, dotyczącej aktywów w Wachovii. Jednak do piątku takich informacji nie przekazało.