Grupa stowarzyszeń walczących o równouprawnienie ludności czarnoskórej domaga się od Francji zadośćuczynienia za odszkodowania dla byłych właścicieli niewolników, jakie dwa wieki temu kraj nałożył na Haiti.
Grupująca stowarzyszenia czarnej ludności organizacja CRAN złożyła pozew przeciw francuskiemu państwowemu bankowi CDC i skarbowi państwa, donosi agencja Bloomberg. Domaga się zadośćuczynienia finansowego za nałożenie reparacji na Haiti. W wyniku buntu niewolników kraj ogłosił w 1804 r. niepodległość od Francji (do tłumienia buntu Napoleon wysłał wówczas żołnierzy polskich Legionów). Powstały w ich wyniku dług, sięgający wówczas 150 mln franków, była kolonia spłacała do 1947 r., nawet mimo jego częściowego umorzenia w 1838 r. Jak dowodził były prezydent Haiti Jean-Bertrand Aristide, bieżąca wartość zapłaconych Francji kwot sięga 21 mld USD.
- Płatności, jakich Haiti dokonywało na rzecz banku CDC, oznaczały, że ofiary niewolnictwa były zmuszone do zadośćuczynienia tym, którzy z niego czerpali korzyści – wynika z treści pozwu, do której dotarł Bloomberg.
Jego autorzy powołują się na dekret, który w czasie wojny secesyjnej w USA zapewniał każdej wyzwolonej rodzinie niewolników 40 akrów ziemi rolnej i muła [jego postanowienia nigdy nie zostały zrealizowane - red.]. Jak ponadto przypominają, w ostatnich latach bank JP Morgan Chase zobowiązał się do przeznaczenia 5 mln USD na programy edukacji czarnej ludności w Luizjanie w związku z czerpaniem korzyści z niewolnictwa przez jednostki, które później stały się częścią banku.
- Europa wciąż pozostaje w tyle, jeśli chodzi o pociąganie do odpowiedzialności firm, które korzystały na handlu niewolnikami – podkreśla Norbert Tricaud, jeden z prawników, którzy złożyli wniosek.
Autorzy pozwu domagają się między innymi, aby CDC sfinansował aktualizację francuskich podręczników historii, tak by te informowały o konsekwencjach imperialnej polityki dawnej Francji. Jak przyznają prawnicy, proces przed francuskim sądem może potrwać nawet ponad rok. W 2010 r. Francja anulowała 56 mln EUR pozostałego zadłużenia Haiti i przyznała 230 mln EUR pomocy po trzęsieniu ziemi, które kosztowało życie 300 tys. mieszkańców kraju. Jak jednak w tym miesiącu oświadczył prezydent Francois Hollande, zapłata odszkodowań za niewolnictwo nie wchodzi w grę.
Według obliczanego przez ONZ wskaźnika rozwoju społecznego Haiti znajduje się pod względem stopnia rozwoju na 161 miejscu spośród 187 krajów. Tymczasem pozwany bank CDC pełni w imieniu francuskiego skarbu rolę akcjonariusza takich spółek jak kontrolujące TPSA France Telecom, czy były akcjonariusz Elektrimu Vivendi.
Podpis: Marek Wierciszewski, Bloomberg