Pozbud pracuje nad zbytem

Emil Górecki
opublikowano: 2014-10-01 00:00

Spółka chce wykorzystać rozbudowane moce do produkcji stolarki pod niemiecką marką.

Za pół roku moce produkcyjne spółki Pozbud T&R, producenta drewnianych i drewniano-aluminiowych okien, niemal się potroją. Nowa linia technologiczna, która zautomatyzuje lakierowanie, okuwanie, szklenie i pakowanie okien, zwiększy zatrudnienie w części produkcyjnej firmy w Słonawach jedynie o 25 osób (do 150 osób), a miesięcznie moce do 10 tys. mkw. stolarki. Inwestycja pochłonie blisko 40 mln zł, w tym 12,8 mln zł z unijnej dotacji.

Zakład produkcyjny Pozbudu

— Teraz naszym zadaniem jest zapewnić zbyt. Rozmawiamy z firmami z Europy Zachodniej, dla których produkcja staje się za droga, o produkowaniu dla nich, pod ich marką. To pozwoliłoby wykorzystać 30-40 proc. mocy. Liczymy, że rentowność na takim kontrakcie nie będzie niższa od uzyskiwanej w eksporcie, a dodatkowo spadną koszty stałe. O wykorzystanie reszty mocy zadbamy, zdobywając nowe rynki. Maksymalną produkcję powinniśmy osiągnąć w dwa lata — mówi Roman Andrzejak, wiceprezes spółki.

Pozbud już od kilku lat zapowiada, że interesuje go współpraca z zachodnimi producentami.

— Liczę, że ma mocne powody do rozbudowy zakładu. Nie wątpię, że jego produkty będą konkurencyjne, bo to firma zaawansowana technologicznie i bardzo dobrze zarządzana — uważa Tomasz Sokołowski z DM BZ WBK.

Kolejnym krokiem ma być poszerzenie asortymentu o masową stolarkę PCV. W tym celu Pozbud przez ponad rok negocjował przejęcie firmy Baumal Group. Nie udało się, bo badanie wykazywało coraz to nowe zobowiązania.

— Nasz entuzjazm do akwizycji przygasł, zbudujemy tę działalność organicznie, ale to dopiero kolejny krok — zapowiada Roman Andrzejak.

Grupa Pozbudu, na którą oprócz produkcji okien i drzwi składa się także działalność budowlana i produkcja podłóg z litego drewna, wypracowała w pierwszym półroczu 78,5 mln zł przychodów (wzrost o 67 proc. w porównaniu z I poł. 2013 r.) i 5,9 mln zł zysku netto przypadającego akcjonariuszom jednostki dominującej (wzrost o 40 proc.).