PAP/Reuters: Premier Włoch Silvio Berlusconi podważył w środę dwa filary polityki monetarnej i fiskalnej Unii Europejskiej, kwestionując mandat Europejskiego Banku Centralnego (EBC) do zwalczania inflacji oraz unijny limit deficytu budżetowego.
Występując na konferencji prasowej po przemówieniu na forum Parlamentu Europejskiego Berlusconi powiedział, że obie zasady powinny ulec zmianie w razie zaistnienia stagnacji gospodarczej.
"Głównym celem EBC jest zwalczanie inflacji. Walka z inflacją bez wątpienia musi zostać oceniona na nowo, kiedy gospodarka znajduje się w stagnacji" - powiedział Berlusconi.
Przywódca Włoch dodał także, że w okresie gospodarczego spowolnienia UE powinna uwzględniać pewne wyjątki od ustaleń Paktu Stabilizacyjnego, w myśl których deficyt budżetowy należy utrzymać w granicach 3 proc. PKB.
Zdaniem Berlusconiego limit nie może być uznawany "za wartość absolutną". W ten sposób skomentował on odrzucenie przez Francję rekomendacji Komisji Europejskiej w sprawie dalszych redukcji deficytu przed 2005 rokiem.
Szef włoskiego rządu podkreślił, że reguły budżetowe, wprowadzone przez UE, zmobilizowały państwa członkowskie do większej dyscypliny w wydatkach publicznych. Dlatego nie należy ich odrzucać, ale trzeba dostosować do warunków ekonomicznych.
Przewodniczący Komisji Europejskiej Romano Prodi, obecny na tej samej konferencji, uchylił się od komentarzy.