Prezes JSW: Kończą nam się środki. Wierzę w mądrość naszej załogi

Kamil ZatońskiKamil Zatoński
opublikowano: 2025-11-26 11:08
zaktualizowano: 2025-11-26 12:56

Barbórki nie przyjdzie nam świętować tak, jak bywało. Sytuacja jest trudna - mówi szef Jastrzębskiej Spółki Węglowej.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Bogusław Oleksy, prezes JSW, nastrój na konferencji po wynikach za III kwartał miał minorowy.

- Sytuacja rynkowa nie jest korzystna. Dekoniunktura na rynku stali nie sprzyja osiąganiu zamierzonych wyników. Problemem z punktu widzenia przychodów jest też kurs waluty. Kończą się nam środki w funduszu inwestycji zamkniętych - właściwie jesteśmy na etapie końcowych płatności, co stanowi mocną przesłankę do tego, co zaczęliśmy dwa miesiące temu, czyli procesu restrukturyzacji spółki.

Bez konkretnych działań spółka w najbliższym okresie będzie miała problemy płynnościowe - mówi szef JSW.

Jak dodał, Barbórka nie będzie świętowana tak, jak bywało.

Menedżer podkreślił, że trwają cykliczne spotkania z głównym akcjonariuszem (do skarbu państwa należy prawie 55 proc. akcji), instytucjami finansowymi i pracownikami.

- Nadzieję wiążemy z tym, że Ministerstwo Energii wraca do rozpatrzenia wniosku w sprawie zwrotu składki solidarnościowej. Nie oznacza to, że decyzja będzie pozytywna, ale cieszymy się, że nasze postulaty zostały uwzględnione - dodaje Bogusław Oleksy.

513 mln zł

Tyle środków pieniężnych miała JSW na koniec III kwartału. Trzy miesiące wcześniej było to 677 mln zł

We wtorek, 25 listopada, minister energii uchylił odmowę wszczęcia postępowania w sprawie stwierdzenia nadpłaty i zwrotu składki solidarnościowej, którą minister klimatu wydał w czerwcu tego roku. Minister energii stwierdził, że wniosek spółki powinien zostać merytorycznie rozpoznany w drodze decyzji, w związku z czym postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania było niewłaściwe.

Chodzi o 1,6 mld zł, które spółka uiściła na podstawie ustawy nakładającej daninę od nadzwyczajnych zysków osiągniętych w wyniku nadzwyczajnych cen węgla i koksu po wybuchu wojny w Ukrainie. Pieniądze te poszły na wsparcie odbiorców energii elektrycznej, którzy w innym wypadku ponieśliby wysokie koszty.

Wyniki JSW w III kwartale

W III kwartale spółka zanotowała 793,7 mln zł straty netto i 485 mln zł straty EBITDA. Główna przyczyna to dekoniunktura na rynku stali w Europie.

- Sytuacja na rynku stalowym się nie poprawia. Spadek produkcji był głębszy niż w poprzednich okresach - o 5,6 proc. globalnie, a w Unii Europejskiej o 11 proc. - mówi Jolanta Gruszka, zastępczyni prezesa ds. handlu.

Chiny lokują nadwyżkę podaży na rynkach eksportowych i wywołuje to efekt domina - w Europie pojawia się coraz więcej stali z rynków, z których została ona wyparta przez stal chińską.

Menedżerka podkreśla, że negatywne trendy dotyczą także cen węgla - i to zarówno na rynkach światowych, jak i w Polsce.

Założenia restrukturyzacji biznesowej JSW

W tej sytuacji konieczna jest głęboka restrukturyzacja JSW. Do filarów planu zaliczono opracowanie sposobu wsparcia przez skarb państwa, wypracowanie porozumienia ze stroną społeczną i ustalenie warunków współpracy z instytucjami finansowymi.

- Musimy wypracować inny model kosztowy, mówię zwłaszcza o głównej pozycji kosztów - kosztach zatrudnienia. Druga ważna kwestia to ustalenie priorytetów inwestycyjnych i alokacja środków tam, gdzie osiągniemy największe efekty. Pracujemy nad tym - mówi Bogusław Oleksy.

Jak dodaje, planowana jest sprzedaż spółek niezwiązanych z biznesem podstawowym oraz łączenie innych spółek, by zoptymalizować skład grupy kapitałowej. Dojdzie też do zmian w nadzorze, aby poprawić jego efektywność.

- Spółka, analizując swoją sytuację, rozważa wsparcie kapitałowe z innych źródeł. Sprawdzane są możliwości pozyskania środków szczególnie w kontekście europejskiego nastawienia wynikającego z ESG i z taksonomii. To mocno ogranicza możliwości - powiedział Bogusław Oleksy.

Trudne rozmowy ze stroną społeczną. Nie ma decyzji o Barbórce

- Rozmowy z pracownikami trwają i są bardzo trudne. Cały czas wierzę w mądrość naszej załogi i to, że dojdziemy do porozumienia - mówi Bogusław Oleksy.

Obecnie przedmiotem negocjacji jest ograniczenie premii barbórkowej, wstrzymanie wypłat tzw. czternastki i wypracowania innego sposobu obliczania chorobowego.

- Te negocjacje są szalenie trudne, dlatego że nasze oczekiwania co do obniżenia kosztów pracy są wysokie - zaznacza Bogusław Oleksy.

- Na bieżąco przeprowadzamy badanie płynności i biorąc pod uwagę to, że mamy ujemne przepływy gotówkowe od dłuższego czasu, uważam, że decyzja o wypłacie Barbórki jest obarczona wysokim ryzykiem. Mimo tego, że inne firmy z branży, w tym PGG, będą ją wypłacać, my identyfikujemy to jako wysokie ryzyko i decyzji jeszcze nie podjęliśmy - dodaje szef JSW.