Prezes NBP: wkład cen administrowanych w inflację wyniósł we wrześniu 2,3 p.p.

PAP
opublikowano: 2024-11-07 16:06

Wkład cen administrowanych w inflację jest wyjątkowo wysoki i we wrześniu wyniósł 2,3 p.p. - poinformował w czwartek prezes NBP Adam Glapiński. Dodał, że inflacja bazowa w Polsce była we wrześniu niższa niż w innych krajach naszego regionu.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

"Wkład wszystkich tych elementów regulowanych i administrowanych, (...) a więc takich, co do których decyzję ponosi administracja - czy to rządowa, czy samorządowa - jest wyjątkowo duży i wynosi nawet we wrześniu 2,3 p.p." - poinformował podczas czwartkowej konferencji prasowej prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński.

Dodał, że gdyby nie było wzrostu cen regulowanych i administrowanych, inflacja byłaby we wrześniu niższa o 2,3 p.p. proc. (inflacja CPI we wrześniu wyniosła 4,9 proc., a inflacja bazowa 4,3 proc. - PAP)

Glapiński wyjaśnił, że według danych za wrzesień br., "w kierunku wyższej dynamiki cen oddziałuje również wzrost cen towarów objętych akcyzą", tj. roczny wzrost cen wyrobów tytoniowych, na które akcyza wzrosła w br. o 9,5 proc.

Wyszczególnił, że kolejnym czynnikiem jest wzrost cen zimnej wody o 12,9 proc. r/r oraz usług kanalizacyjnych, gdzie dynamika wzrostu cen wyniosła 12,2 proc. r/r. Jak mówił, roczną dynamikę cen podwyższa również "wcześniejszy wzrost podatku VAT na żywność", który nastąpił w kwietniu br. oraz "relatywnie niskie zbiory niektórych krajowych warzyw i owoców".

Szef NBP wspomniał również, że inflacja bazowa w Polsce według ostatnich pełnych danych, a więc za wrzesień br. wyniosła 3,7 proc. i była niższa niż w Czechach, na Węgrzech, Słowacji, czy w Rumunii. "Podwyższona inflacja bazowa to jest problem nie tylko Polski, ale problem na całym świecie. Dotyczy Stanów Zjednoczonych, Europy Zachodniej, wszystkich krajów naszego regionu (...). Podobnie jak u nas, jest to związane z szybkim wzrostem cen usług i wynagrodzeń (...)" - powiedział Glapiński.

Dodał, że inflacja bazowa w Czechach wyniosła we wrześniu 3,8 proc., na Słowacji 4,3 proc., na Węgrzech 5,6 proc., a w Rumunii 6,4 proc.