Prezes PTC krytycznie o projekcie nowelizacji Prawa telekomunikacyjnego

PAP
opublikowano: 2008-09-30 20:12

Przepisy projektu nowelizacji Prawa Telekomunikacyjnego nie powinny nakładać na operatorów pisemnego obowiązku informowania klientów o obniżkach cen - uważa prezes zarządu Polskiej Telefonii Cyfrowej (PTC) Klaus Hartmann.

Ministerstwo Infrastruktury przygotowuje obecnie projekt nowelizacji ustawy Prawo telekomunikacyjne. Proponowane zmiany dotyczą m.in. zwalczania spamu i zapisów dotyczących umów, regulaminów i cenników usług telekomunikacyjnych.

We wtorek na konferencji prezes PTC (operator sieci Era) powiedział, że dobrze funkcjonujący rynek telekomunikacyjny, taki jak w Polsce, nie wymaga wielu zmian w Prawie telekomunikacyjnym.

Hartmann skrytykował proponowany w projekcie przepis, który wprowadza obowiązek doręczenia na piśmie informacji abonentom o każdej zmianie cennika usług telekomunikacyjnych, także o obniżkach cen. "Dzisiaj operatorzy mają obowiązek informowania wyłącznie o podwyższeniu cen usług telekomunikacyjnych. Wydaje się to naturalne i oczywiste" - powiedział.

Odniósł się też do obecnie obowiązujących (w Prawie telekomunikacyjnym) przepisów dotyczących świadczenia tzw. usługi powszechnej, czyli m.in. utrzymywania budek telefonicznych, obowiązku podłączania nowych klientów do sieci, tańszej ofercie dla niepełnosprawnych i prowadzenia biura numerów telefonicznych.

Zdaniem Hartmanna, w Polsce powinna odbyć się debata nad obowiązującym modelem usługi powszechnej. W jego opinii przedsiębiorcy telekomunikacyjni, z powodu usługi powszechnej, muszą tworzyć rezerwę finansową, a pieniądze te mogłyby być przeznaczone na rozwój infrastruktury telekomunikacyjnej.

W maju 2006 r. Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE) wyznaczył do świadczenia usługi powszechnej Telekomunikację Polską. W każdym kraju Unii Europejskiej jeden z operatorów telekomunikacyjnych zajmuje się taką działalnością. Spółce przysługuje dopłata do poniesionych kosztów w przypadku, gdy np. podłączanie do sieci nowych klientów lub utrzymywanie budek telefonicznych byłoby dla niej nieopłacalne.

W takiej sytuacji do kosztów TP mają dopłacać firmy telekomunikacyjne, których przychód przekroczył 4 mln zł w danym roku. Wysokość udziału w dopłacie nie może przekroczyć 1 proc. przychodów przedsiębiorstwa. Kwotę jaką mają zapłacić poszczególne firmy, ustala prezes UKE. (PAP)