Dobry nastrój prezesa największej europejskiej taniej linii lotniczej wynikał ze zwycięstwa jego konia Tiger Roll w wyścigu Grand National. O’Leary wracał po zawodach do Irlandii i opóźnił lot z Liverpoolu to Dublina, trwający ok. 43 minuty, o ok. pół godziny, aby zabrać dżokeja Davy’ego Russella. Prezes Ryanair przeprosił pasażerów za zwłokę.

- Dzisiaj wygraliśmy Grand National więc, co jest nietypowe na pokładzie tego lotu, będzie otwarty darmowy bar, za który osobiście zapłacę, ale jesteście ograniczeni tylko do jednego drinka – ogłosił O’Leary żartując, że samolot może być zmuszony do krążenia nad Dublinem do momentu opróżnienia zawartości baru.
Średnia cena alkoholowego drinka w samolocie Ryanair to 5 GBP. Zakładając, że na pokładzie było 180 pasażerów O’Leary musiał zapłacić za postawioną im kolejkę 900 GBP. Stać go choćby dlatego, że jako właściciel zwycięskiego konia na Grand National dostał ponad 500 tys. GBP.