
W relacji do największego „konkurenta” amerykańskiego dolara euro umocniło się o 0,2 proc. schodząc do poziomu 1,05155 USD. Cześć ekspertów składa to jednak na karb „słabości” zielonego, a nie fundamentów euro. Przecena dolara ma bowiem szerszy charakter. Indeks dolarowy, który mierzy dolara względem koszyka sześciu walut, w tym euro i jena, spadł o 0,25 proc. do 104,44, ale pozostał blisko dwudziestoletniego maksimum 105,79 osiągniętego w minioną środę (15.06), kiedy to Fed podniósł stopy procentowe w USA o 75 punktów bazowych.
Wyniki niedzielnych wyborów we Francji pokazały, że centrowa koalicja Macrona Ensemble zdobyła co prawda większość miejsc w Zgromadzeniu Narodowym, ale zabrakło jej znacznej ilości głosów do osiągnięcia absolutnej większości potrzebnej do kontrolowania parlamentu.