PSL: polityka gospodarcza rządu grozi katastrofą

opublikowano: 2003-10-15 12:10

Analitycy wprowadzają w błąd społeczeństwo twierdząc, że dług publiczny przekroczy 60 proc., stwierdził w debacie budżetowej reprezentujący PSL Jarosław Kalinowski. Zaznaczył jednocześnie, że polityka gospodarcza rządu może zakończyć się katastrofą.

Kalinowski powiedział, że debata budżetowa jest prowadzona w ‘histerycznej atmosferze’. Mają w tym udział analitycy, wprowadzając w błąd społeczeństwo podając nieprawdziwe prognozy dotyczące parametrów budżetu.

- Metoda ustalania wielkości długu publicznego stosowana w Unii Europejskiej znacznie obniża te wskaźniki. Według nich w 2004 roku dług wyniesie ok. 45 proc., a w końcu 2004 r. wyniesie 55 proc. PKB - powiedział Kalinowski.

Zdaniem jego klubu, zgubne skutki przyniesie kontynuowanie przez rząd polityki gospodarczej, która prowadzi do ‘wielkiego bezrobocia’. Tymczasem powinna ona służyć naprawie finansów rodzin i zmniejszeniu bezrobocia.

- Nie możemy zaakceptować drogi rządu do realizowania tych celów. Rząd zamierza bowiem obniżyć podatek dla dużych firm. Obniżki mają dotyczyć ludzi o bardzo wysokich dochodach. Ma to być rekompensowane zmniejszeniem wydatków na cele społeczne. Taką politykę oceniamy jako skrajnie liberalną - powiedział szef klubu PSL.

Tymczasem, tłumaczył Kalinowski, jest ona niezgodna z Konstytucją, w której zapisane są zasady gospodarki społecznej. Jego zdaniem, rząd ‘czaruje’ społeczeństwo perspektywą wysokiego wzrostu gospodarczego, na co nie ma szans w przy obecnym wysokim poziomie stóp procentowych.

MD, PAP